Aktualizacja: 05.08.2021 20:56 Publikacja: 06.08.2021 18:00
Foto: Shutterstock
Niezbyt fortunna nazwa, która brzmi jak program utrzymania sprawności fizycznej dla ludzi w średnim wieku – Fit for 55 – skrywa program rewolucji gospodarczej Unii Europejskiej. A że Unia jest regulacyjnym punktem odniesienia dla reszty świata, to można założyć, że wyznaczy też tory zmian dla innych państw. To nie jest samobójcza propozycja: jej celem nie jest pogrążenie europejskiego przemysłu i pauperyzacja obywateli UE. Została tak skonstruowana, aby za ambitnymi zielonymi celami i zmianami regulacyjnymi szła rewolucja technologiczna i nowe nawyki konsumpcyjne, przy jednoczesnej ochronie najbiedniejszych przez wmontowane w pakiet bezpieczniki socjalne.
Wszyscy wiemy, że kiedyś było lepiej. Polityka wyglądała zupełnie inaczej, miała inny poziom i klimat, a debaty...
Nowy spektakl Teatru Współczesnego za dyrekcji Wojciecha Malajkata pokazuje, że warto szukać w teatrze wzruszenia.
Nadmierne i niepoprawne stosowanie leków to w Polsce plaga. Książka Arkadiusza Lorenca pokazuje tło tego problemu.
„Ale wtopa” to gra, przez którą można nieźle zdenerwować się na znajomych.
„Thunderbolts*” przypomina, że superbohaterowie wcale nie są doskonali.
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas