Olimpijska rozmowa Mazurka. Jadwiga Rogoża: Igrzyska dla bogatych Rosjan

Publikacja: 07.02.2014 18:00

Olimpijska rozmowa Mazurka. Jadwiga Rogoża: Igrzyska dla bogatych Rosjan

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

RM: Widziała pani wielkie napisy: „Alina, to dla Ciebie"?

JR:

Widziałam żarty internautów. Media donoszą, iż rzekoma konkubina Władimira Putina...

RM: Jaka rzekoma? Wszyscy o tym mówią.

JR: Mówią, że Alina Kabajewa mieszka z dziećmi w rezydencji prezydenta w Soczi.

RM: Piękny gest – sprezentować ukochanej olimpiadę za 50 miliardów dolarów?

JR: Tyle to ona kosztowała rok temu, teraz nawet te szacunki okazują się zbyt niskie.

RM: Pogratulować rozmachu...

JR: Ale powiedzmy od razu, że ostatnie oficjalne dane są o wiele mniejsze. W styczniu Putin podał, że to ledwie siedem miliardów dolarów, gdy wcześniej Miedwiediewowi wymsknęło się 50 miliardów.

RM: Prezydent mówi, że 7 miliardów, premier wydał 50... Niezły rozrzut.

JR: Nikt naprawdę nie wie, ile to kosztowało. Ewidentnie próbują zaniżać koszty w obawie przed reakcją społeczną.

RM: No tak, siedem ludzie przełkną...

JR: To zabawne, bo pierwszy kosztorys mówił o 12 miliardach. Dziś mogą powiedzieć, że każde igrzyska przekraczały budżet i wyliczono, że średnio było to 2,8 razy. W tej sytuacji przekroczenie tego w Rosji ponadczterokrotnie nie jest aż tak niezwykłe...

Cały wywiad w Plusie Minusie

Plus Minus
„Cannes. Religia kina”: Kino jak miłość życia
Plus Minus
„5 grudniów”: Długie pożegnanie
Plus Minus
„BrainBox Pocket: Kosmos”: Pamięć szpiega pod presją czasu
Plus Minus
„Moralna AI”: Sztuczna odpowiedzialność
Plus Minus
„The Electric State”: Jak przepalić 320 milionów