Broszki Beaty Szydło, czyli kobieta w polityce musi dobrze wyglądać

Kobieta w polityce to nie wolny elektron, który wkłada na siebie to, co chce. Zanim wejdzie się na świecznik, trzeba popracować nad wizerunkiem. Tyle że wychodzi to z różnym skutkiem.

Aktualizacja: 05.03.2017 13:05 Publikacja: 02.03.2017 11:22

Foto: AFP

Broszki Beaty Szydło od razu stały się zarówno jej znakiem rozpoznawczym, jak i przedmiotem żartów. – Przysyłają je sympatycy, dostaję jako upominki podczas wizyt w kraju i za granicą. Polubiłam ten trochę mój symbol. (...) Cieszę się, że broszki wróciły do łask – powiedziała pani premier.

„Super Expressowi" przyznała, że wcześniej nie była fanką broszek: – Jakieś miałam, ale nie był to gadżet, który specjalnie lubiłam. Mogę więc uznać, że stałam się trendsetterką.

Pozostało 97% artykułu

Czytaj dalej RP.PL

Tylko 9 zł aż za 3 miesiące!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Plus Minus
Tomasz Terlikowski: Śniła mi się dymisja arcybiskupa oskarżonego o tuszowanie pedofilii
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Polska przetrwała, ale co dalej?
Plus Minus
„Septologia. Tom III–IV”: Modlitwa po norwesku
Plus Minus
„Dunder albo kot z zaświatu”: Przygody czarnego kota
Materiał Promocyjny
Fotowoltaika naturalnym partnerem auta elektrycznego
Plus Minus
„Alicja. Bożena. Ja”: Przykra lektura
Materiał Promocyjny
Seat to historia i doświadczenie, Cupra to nowoczesność i emocje