To dla nas wielki zaszczyt świętować na łamach „Rzeczpospolitej" 200-lecie Ossolineum. Zarazem chyba nie ma lepszych łamów, na których ta celebracja byłaby pełniejsza i bardziej usprawiedliwiona.
Dwieście lat tradycji Zakładu Narodowego im. Ossolińskich to nie tylko historia budowy zbioru materialnych pamiątek, ale przede wszystkim dzieje instytucjonalnego kreowania polskiej kultury, nauki oraz życia intelektualnego. Podobnie jest z naszą gazetą, która już niedługo, bo za trzy lata, będzie świętować swoje stulecie. Mimo że ciągłość „Rzeczpospolitej" bywała brutalnie przerywana przez historię i gwałcona przez ideologie, pokolenia redaktorów zawsze dokładały starań, by pismo było otwarte na debatę publiczną i wymianę myśli rodaków. Łopotały więc nam przez dziesięciolecia te same patriotyczne i wolnościowe sztandary.