Tak wynika z wyroku [b]WSA w Warszawie z 5 maja 2009 r.(III SA/Wa 3448/08)[/b].
Uznał on, że o prawie do zastosowania zerowej stawki VAT decydują czynniki obiektywne. Przede wszystkim musi dojść do dostawy towarów, czyli przeniesienia prawa do rozporządzania nimi jak właściciel. Drugi warunek, który musi być spełniony, to wywóz towarów za granicę. Gdy firma posiada dowody, że te kryteria są spełnione, ma prawo zastosować zerową stawkę VAT, nawet gdy nie posiada potwierdzenia, że towary zostały dostarczone nabywcy. Sąd uznał bowiem, że art. 42 ust. 1 pkt 2 ustawy o VAT nakłada na podatników zbyt rygorystyczne wymagania. Zgodnie z nim, jednym z warunków zastosowania zerowej stawki VAT do wewnątrzwspólnotowej dostawy towarów jest posiadanie (przed upływem terminu do złożenia deklaracji za dany okres rozliczeniowy) dowodów, że towary będące przedmiotem dostawy zostały wywiezione z terytorium kraju i dostarczone do nabywcy na terytorium innego niż Polska państwa UE.
Sprawa dotyczyła interpretacji, o którą wystąpiła firma LG. Sprzedaje ona produkowane w Polsce monitory do innych krajów UE. Zgodnie z umowami w momencie odbioru towaru przez firmę transportową ryzyko jego utraty przechodzi na nabywcę. Spółka wyjaśnia, że podczas transportów zdarzają się kradzieże. Czasem ginie cały transport, a niekiedy jego część. Zdaniem spółki, gdy zdarzenia te następują już za granicą, może ona zastosować do sprzedaży zerową stawkę VAT. Spełnione są bowiem najważniejsze warunki: firma dokonała dostawy (przeniesienie prawa do rozporządzania towarami jak właściciel) oraz nastąpił wywóz towaru poza granice Polski. Organy podatkowe nie zgodziły się z tym stanowiskiem. Wskazały, że art. 42 ust. 1 pkt 2 ustawy o VAT pozwala na zastosowanie zerowej stawki, tylko jeśli sprzedawca ma dowody, że towar dotarł do nabywcy.
– Skoro transakcja zawierana jest między podatnikami VAT– UE, a sprzedawca posiada dowody, że nabywca towar odebrał, przejmując ryzyko, i wywiózł poza Polskę, to ustawodawca nie może pozbawić sprzedawcy prawa do zerowej stawki VAT tylko dlatego, że nie ma on dokumentu potwierdzającego dostarczenie towaru na miejsce dostawy. Wprowadzanie takich dodatkowych kryteriów jest sprzeczne z prawem UE – argumentował przed sądem Tomasz Grunwald, doradca podatkowy reprezentujący spółkę.
WSA zgodził się z tym i uchylił niekorzystną dla podatnika interpretację.