Polska umowa ekstradycyjna z USA jest zgodna z konstytucją

Przepisy pozwalające na wydanie obywatela polskiego Stanom Zjednoczonym nie naruszają ustawy zasadniczej uznał Trybunał Konstytucyjny

Publikacja: 22.09.2011 04:47

Polska umowa ekstradycyjna z USA jest zgodna z konstytucją

Foto: Fotorzepa, dp Dominik Pisarek

Sędziowie TK ogłosili wyrok po ośmiu godzinach rozprawy. Trzech zgłosiło zdanie odrębne (sygnatura akt SK 6/10).

- Art. 4 ust. 1 umowy z USA nie można interpretować w oderwaniu od pozostałych postanowień umowy

- podkreślał sędzia Andrzej Rzepliński, prezes TK i sprawozdawca. Jego zdaniem postanowienie to nie jest samodzielną podstawą wydania obywatela polskiego.

Ekstradycja taka jest możliwa tylko wówczas, gdy spełnione zostały inne przesłanki dopuszczalności wniosku i po prawomocnym orzeczeniu sądu, że nie zachodzi jedna z określonych w art. 604 § 1 kodeksu postępowania karnego bezwzględnych przeszkód ekstradycyjnych.

TK zabrał głos w sprawie zgodności z konstytucją umowy ekstradycyjnej między Polską a USA. Skargę złożył mężczyzna, który miał zostać wydalony do USA (na mocy wyroku wiadomo już, że zostanie wydany). Ciąży tam na nim zarzut wyłudzenia 1 mln dolarów. Randy Craig L. kilka lat temu wyjechał z USA. W 2008 r. uzyskał obywatelstwo polskie. Wkrótce został zatrzymany, a do sądu wpłynął wniosek o jego aresztowanie i przeprowadzenie wobec niego procedury ekstradycyjnej.

Sąd okręgowy uznał, że ekstradycja obywatela polskiego do USA jest niedopuszczalna. Prokurator generalny złożył skargę kasacyjną od orzeczenia. SN uchylił postanowienie SO i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. Tym razem SO stwierdził dopuszczalność ekstradycji. Nie pomogło też zażalenie do sądu apelacyjnego.

Mężczyzna złożył skargę do TK. Dowodzi w niej, że przepis umowy z1996 r. dopuszczający ekstradycję jest nieprecyzyjny inie spełnia standardów demokratycznego państwa prawnego. Według niego z przepisu nie wynika, na jakiej podstawie można ustalić, iż ekstradycja jest możliwa.

Jego racji bronił dzisiaj przed TK pełnomocnik Maciej Kliś. Podkreślał, że art. 4 umowy ekstradycyjnej stanowi jedynie, że żadne z umawiających się państw nie jest zobowiązane do wydawania własnych obywateli, jednakże organ wykonujący (u nas jest to minister sprawiedliwości) może wydać taką osobę, jeżeli według jego uznania będzie to właściwe i możliwe.

Na niezgodność przepisu z konstytucją wskazywała także reprezentująca Sejm poseł Beata Kempa. Pozostali uczestnicy (przedstawiciele: prezydenta, prokuratora generalnego i resortu spraw zagranicznych) przekonywali TK o zgodności przepisu z ustawą zasadniczą.

Ostatecznie TK podzielił ich pogląd (sygnatura akt SK 6/10).

Więcej w serwisie:

Sędziowie TK ogłosili wyrok po ośmiu godzinach rozprawy. Trzech zgłosiło zdanie odrębne (sygnatura akt SK 6/10).

- Art. 4 ust. 1 umowy z USA nie można interpretować w oderwaniu od pozostałych postanowień umowy

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Sądy i trybunały
Adam Bodnar ogłosił, co dalej z neosędziami. Reforma już w październiku?
Prawo dla Ciebie
Oświadczenia pacjentów to nie wiedza medyczna. Sąd o leczeniu boreliozy
Prawo drogowe
Trybunał zdecydował w sprawie dożywotniego zakazu prowadzenia aut
Zawody prawnicze
Ranking firm doradztwa podatkowego: Wróciły dobre czasy. Oto najsilniejsi
Prawo rodzinne
Zmuszony do ojcostwa chce pozwać klinikę in vitro. Pierwsza sprawa w Polsce