Piastun to nie pracownik

Siedmioosobowy skład KNF należy uznać za piastuna organu – stwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (sygnatura akt VI SA/Wa 1630/11)

, oddalając skargę spółki Wikana SA z Lublina na karę pieniężną nałożoną przez komisję za naruszenie obowiązków informacyjnych.

Gdyby sąd orzekł inaczej, zagrożone nieważnością mogłyby się okazać nie tylko ta, ale także inne decyzje wydane przez KNF w wyniku ponownego rozpoznania sprawy.

Zgodnie z ustawą z 2006 r. o nadzorze nad rynkiem finansowym, KNF podejmuje uchwały w co najmniej czteroosobowym składzie, w którym musi być przewodniczący komisji lub jego zastępca. Nie ma więc możliwości, ażeby nie znalazła się tu któraś z osób biorących udział w wydawaniu decyzji w I instancji.

Tymczasem art. 24 § 1 pkt 5 kodeksu postępowania administracyjnego przewiduje, że pracownik organu administracji publicznej podlega wyłączeniu od udziału w postępowaniu w sprawie, w której brał udział w niższej instancji w wydaniu zaskarżonej decyzji.

Toteż Wikana SA, obłożona karą pieniężną m.in. za niepodanie w komunikacie bieżącym, że w wyniku połączenia z inną firmą i przekształceń własnościowych stała się ze spółki publicznej prywatną, powątpiewała, czy decyzja wydana

KNF podejmuje uchwały w składzie co najmniej czteroosobowym

po ponownym rozpoznaniu sprawy jest ważna, czy też zostały naruszone art. 24 i 25 kodeksu postępowania administracyjnego.

– Czy prawidłowe jest, ażeby o wniosku spółki rozstrzygało gremium, w skład którego wchodziło co najmniej dwóch pracowników KNF uczestniczących w podejmowaniu decyzji w I instancji? – pytała podczas rozprawy radca prawny Ewa Królik, pełnomocnik Wikany.

Sąd ocenił jednak, że nie narusza to prawa. Powołując się na uchwałę z 20 maja 2010 r. siedmioosobowego składu Naczelnego Sądu Administracyjnego, sędzia Zbigniew Rudnicki powiedział, że gdyby do KNF zastosować wspomniany przepis kodeksu postępowania administracyjnego o wyłączeniu pracownika, komisja nie mogłaby nigdy rozpoznać ponownie sprawy.

– Ten przepis dotyczy wyłącznie pracowników organów administracji publicznej, a nie piastunów organów, którym jest KNF – wyjaśnił sędzia.