Zamówienia publiczne: jak technologia może unicestwić przejrzystość postępowania

Nie wystarczy, że wykonawca ubiegający się o zamówienie publiczne do złożenia podpisu użyje ważnego kwalifikowanego certyfikatu elektronicznego dostarczonego przez zaufanego dostawcę. Może utracić zamówienie, jeśli złoży podpis z użyciem niewłaściwego algorytmu.

Publikacja: 03.02.2019 10:22

Zamówienia publiczne: jak technologia może unicestwić przejrzystość postępowania

Foto: Adobe Stock

Jeżeli oferta jest podpisywana z wykorzystaniem kwalifikowanego certyfikatu, który jest umieszczony na zaufanej liście, instytucje zamawiające nie mogą stosować dodatkowych wymogów mogących utrudnić oferentom korzystanie z tych podpisów – tyle dyrektywa w sprawie zamówień publicznych z 26 lutego 2014 r. Niestety Krajowa Izba Odwoławcza ma w tej kwestii odmienne zdanie.

Czytaj także: Zamówienia publiczne: na elektronizację trzeba będzie poczekać

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Wciąż brak karty praw podatnika. Warto wrócić do tego pomysłu
Opinie Prawne
Maciej Gutowski, Piotr Kardas: Czy to kolejny zamach stanu?
Opinie Prawne
Marcin Wysocki: Czy celem jest zatopienie okrętu, który zapewnia ochronę nam wszystkim?
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Deregulacja rozwodów na pół gwizdka
Materiał Promocyjny
Współpraca na Bałtyku kluczem do bezpieczeństwa energetycznego
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Rzecznik generalny oligarchii unijnej
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń