Aktualizacja: 09.03.2025 03:39 Publikacja: 30.11.2024 09:11
Ogłoszenie wyroku TK ws. kar nakładanych przez TSUE
Foto: rp.pl
O przyczynach i przebiegu kryzysu wokół Trybunału Konstytucyjnego napisano już wiele, nie ma więc chyba potrzeby wracania do przeszłości i przypominania w szczegółach, jak się to wszystko zaczęło i jak eskalowało. Ostatnie dwa lata przyniosły zresztą nową odsłonę kryzysu, tym razem związanego z zakończeniem pod koniec 2022 r. kadencji prezesa i funkcjonowaniem Trybunału kierowanego przez osobę odmawiającą uporczywie zwołania zgromadzenia ogólnego sędziów w celu wyłonienia kandydatów na nowego prezesa. Wszystko wskazuje na to, że 9 grudnia br. ten drugi problem rozwiąże się samoczynnie wraz z zakończeniem kadencji sędziowskiej osoby kierującej obecnie pracami TK. Marna to jednak pociecha skoro w nową fazę wejdzie pierwotny problem, jak bowiem zapowiedział Marszałek Sejmu zwalniane pod koniec roku stanowiska sędziowskie nie będą uzupełniane o nowe osoby aż do jesieni 2025 r., kiedy to po zmianie lokatora pałacu prezydenckiego, zmieni się także – jak sądzą niektórzy – otoczenie polityczne na takie, które sprzyjać będzie obecnej większości parlamentarnej i jej pomysłowi na Trybunał Konstytucyjny. Pytanie czy zaproponowane wówczas rozwiązania będą zgodne z porządkiem konstytucyjnym, bo tylko takie mogą zakończyć kryzys wokół Trybunału Konstytucyjnego. Pójście na skróty oznaczać będzie albo eskalację kryzysu, albo odłożenie go w czasie, kiedy przy pierwszej nadarzającej się okazji, a więc po zmianie władzy (która, zgodnie z regułami demokracji, na pewno przecież – prędzej czy później – nastąpi) wybuchnie niczym gejzer, a może wulkan, ze zdwojoną siłą.
Regulacje, które miały zapobiegać rasizmowi, ksenofobii i homofobii, w gruncie rzeczy same takie się stały - pisze prof. Mikołaj Małecki.
Niczego tak nie zniszczono w regulacjach społeczno-gospodarczych jak przedawnienia w podatkach.
Wpisanie wydatków na armię do konstytucji może zagwarantować stabilność finansowania bezpieczeństwa Polski na długie lata.
Geopolityczna sytuacja sprawia, że poważna dyskusja o przywróceniu powszechnego poboru w Polsce wydaje się wyłącznie kwestią czasu.
Suzuki to nie tylko cenione samochody i motocykle, ale też i wielokrotnie nagradzane silniki zaburtowe. Dział Marine japońskiej marki obchodzi okrągłe urodziny.
Żyjemy w świecie, w którym coraz częściej racje w debacie publicznej rozstrzygane są na sali sądowej. Nowe przepisy o mowie nienawiści mogą zwiększyć liczbę prawnych bitew, nie eliminując niebezpiecznych zjawisk.
Kierowca taksówki, który odebrał pieniądze od ofiary oszustwa „na policjanta", by przekazać je sprawcom przestępstwa, może nie uniknąć kary za współsprawstwo - wynika z wyroku Sądu Najwyższego.
Lider gangu pseudokibiców Ruchu Chorzów „Psychofans” Maciej M. ”Maślak” usłyszał wyrok 1 roku i 5 miesięcy pozbawienia wolności. Sąd uznał, że oskarżony zlecił innemu członkowi tej grupy podpalenie pomieszczenia w budynku Sądu Okręgowego w Gliwicach.
Prezes InPostu Rafał Brzoska, stojący na czele zespołu, który przygotowuje propozycje rozwiązań deregulacyjnych dla rządu Donalda Tuska, zapowiedział przedstawienie sztandarowego rozwiązania, które ma udrożnić polskie sądy.
Czasowe delegowanie sędziego do innego sądu w celu odciążenia go nie będzie mogło odbywać się ze szkodą dla funkcjonowania macierzystej jednostki. Jednak odmowa delegowania jak i odwołanie sędziego z delegacji nie będzie poddane kontroli sądowej.
Zwolnienie z obowiązku rozpoznawania spraw z referatu przeniesionego sędziego wbrew woli zainteresowanego może stanowić ukrytą karę dyscyplinarną – stwierdził TSUE.
Komplet oryginalnych materiałów z wizytacji sądowych, które wymagają analizy i animizacji ponad 3 tys. stron dokumentów, to informacja przetworzona, której udostępnienie wymaga wykazania szczególnego interesu publicznego.
W środę Trybunał Konstytucyjny orzekł, iż rozporządzenie wydane przez ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, na mocy którego tzw. sędziowie funkcyjni mają orzekać w większej liczbie spraw, jest niekonstytucyjne.
Zapłata ceny imprezy turystycznej obejmującej lot przez osobę trzecią nie wyklucza prawa do odszkodowania w przypadku dużego opóźnienia lotu - orzekł Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas