Robert Gwiazdowski: Śmieszna sprawa z tą Komisją Wenecką

Wyszło śmiesznie, bo w 2018 r. PiS zaprosił Komisję Wenecką by potwierdziła, że działania rządzących są zgodne z prawem unijnym, a ona tego nie zrobiła. W 2024 r. Platforma ją zaprosiła, by potwierdziła to samo: że działania rządzących są zgodne z prawem unijnym. A ona znowu tego nie potwierdziła.

Publikacja: 17.10.2024 05:05

Delegacja Komisji Weneckiej w Ministerstwie Sprawiedliwości

Delegacja Komisji Weneckiej w Ministerstwie Sprawiedliwości

Foto: materiały prasowe/MS.GOV.PL

Komisja Wenecka znowu zaskoczyła polskiego ministra sprawiedliwości. Jej zdaniem automatyczne (ustawowe) zdegradowanie wszystkich sędziów powołanych po 2017 r. na podstawie jakiejś planowanej obecnie ustawy nie byłoby zgodne z europejskimi standardami. Weryfikacja sędziów może się odbywać jedynie indywidualnie przy zachowaniu ich prawa odwołania się do sądu w przypadku oceny negatywnej.

Czy już nadszedł czas, aby ***** Komisję Wenecką?

Wyszło śmiesznie, bo w 2018 r. PiS zaprosił Komisję Wenecką, by potwierdziła, że działania rządzących są zgodne z prawem unijnym. A ona tego nie zrobiła. W 2024 r. Platforma ją zaprosiła, by potwierdziła to samo: że działania rządzących są zgodne z prawem unijnym. A ona znowu tego nie potwierdziła.

Ciekawe, co zrobi teraz po opinii Komisji Weneckiej? Każe oddać, co wypłaciła? Czy – jak miłościwie nami rządzący i ich wyborcy – uzna, że nadszedł czas, aby ***** Komisję Wenecką, co już niektórzy uczeni w prawie mężowie zaczęli sugerować.

To trochę dziwne (a może i nie), bo obecnie rządzący mieli nadzieję, że komisja uzna za zgodne z prawem unijnym działania podobne do tych, które wcześniej uznała za niezgodne z prawem UE. Mogło to być dla obecnie rządzących bardziej zaskakujące, niż było dla poprzednio rządzących, bo przecież Komisja Europejska zachowała się wcześniej zupełnie inaczej. Działania „tamtych” uznawała za niezgodne z prawem unijnym i blokowała wypłatę środków z KPO, a obecnie środki te odblokowała, uznając (per facta concludentia – jak to się mówi w prawniczym żargonie,) że działania „tych” są z prawem unijnym zgodne.

Czytaj więcej

Komisja Wenecka o planach Bodnara: niedopuszczalna ingerencja w status neosędziów

Ciekawe, co zrobi teraz po opinii Komisji Weneckiej? Każe oddać, co wypłaciła? Czy – jak miłościwie nami rządzący i ich wyborcy – uzna, że nadszedł czas, aby ***** Komisję Wenecką, co już niektórzy uczeni w prawie mężowie zaczęli sugerować.

Gdyby sędziów do KRS powołała Rada Państwa PRL, byłoby nowocześniej

Z ich wywodów wyłania się teza, że neosędziowie nie są sędziami, gdyż zostali powołani przez prezydenta na wniosek neo-KRS, przy powoływaniu której naród – sprawujący w Rzeczpospolitej, zgodnie z art. 4 konstytucji, władzę zwierzchnią bezpośrednio lub przez swoich przedstawicieli – miał pośredni (przez swoich przedstawicieli właśnie) wpływ na wybór członków KRS spośród sędziów, czyli większości składu Krajowej Rady Sądownictwa. Jakby takiego wpływu nie miał, a większość członków KRS wybraliby sędziowie powołani wcześniej przez kolejnych prezydentów na wniosek innych sędziów, powołanych wcześniej przez Radę Państwa na wniosek ministra sprawiedliwości PRL, wtedy wszystko byłoby zgodnie z naszą „nowoczesną i demokratyczną” konstytucją – jak jest ona określana przez jej zwolenników.

Czytaj więcej

Tomasz Pietryga: Komisja Wenecka czyli wyższa, mądrzejsza instancja

Wielopoziomowa i derywacyjna wykładnia konstytucji prowadzi nas do tego, by w końcu odważnie powiedzieć: ***** naród. PiS-owski, ma się rozumieć.

Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Skutki głodzenia niepraworządnych
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Komisja Wenecka czyli wyższa, mądrzejsza instancja
Opinie Prawne
Ewa Łętowska: Lekcja nieznanego języka – czyli premier o prawie azylowym
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Rok Donalda Tuska na polu minowym praworządności
Opinie Prawne
Marek Kutarba: Oskładkowanie zleceń w interesie obywateli czy budżetu?