Dlaczego ludzie kradną? Bo muszą, a czasem też dlatego, że mogą – taka odpowiedź pada najczęściej, gdy zapytamy o powody kradzieży.
Te sklepowe, czyli potwierdzone przypadki zaboru nieopłaconego towaru, stają się już plagą, której rozmiar prowadzący taki biznes muszą dostrzegać. Szczególnie chodzi o sklepy wielkopowierzchniowe w większych miastach. Dane, które prezentujemy w „Rzeczpospolitej”, że w pierwszych trzech kwartałach 2023 roku odnotowano 40-proc. wzrost liczby kradzieży sklepowych, to poważny dzwonek alarmowy. Najwidoczniej w Polsce nie żyje się tak spokojnie i dostatnio, jak mówi rządowa propaganda.