Marek Isański: Formalizm zamienia praworządność w urzędnicze złodziejstwo

Wskutek zaniedbania państwa, czyli braku stosownej edukacji w szkołach powszechnych, zdecydowana większość z nas nie zna zasad postępowania podatkowego. Nie wie jakie ma prawa i jakie obowiązki, poza oczywistym przymusem zapłaty podatków. Ten brak wiedzy powoduje zbyt często, okradanie obywateli przez fiskusa, pomimo tego, że ma on działać jedynie na podstawie i w granicach prawa.

Publikacja: 02.11.2022 14:09

Marek Isański: Formalizm zamienia praworządność w urzędnicze złodziejstwo

Foto: Adobe Stock

Organy podatkowe doskonale wiedzą kiedy wydały niezgodne z prawem decyzje opierając się na linii orzeczniczej sądów administracyjnych, która następnie z „hukiem” została uznana za całkowicie błędną. Co oznacza, że w tzw. obrocie prawnym jest ostateczna decyzja, a często nawet prawomocna, która nakłada jako podatek coś co podatkiem w istocie nie jest.

Większość takich decyzji przez długi czas nie jest zapłacona w całości, bo zazwyczaj obywatel nie ma z czego zapłacić zmyślonego podatku. Występuje więc o rozłożenie zaległości na kilkuletnie raty. Przepisy zezwalają na maksymalnie 3 letni układ ratalny, który można kolejnym wnioskiem rozkładać na kolejne maksimum 3 lata.

Pozostało 85% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Opinie Prawne
Tomasz Siemiątkowski: Szkodliwa nadregulacja w sprawie cyberbezpieczeństwa
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Czy wolne w Wigilię ma sens? Biznes wcale nie musi na tym stracić
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Awantura o składki. Dlaczego Janusz zapłaci, a Johanes już nie?
Opinie Prawne
Łukasz Guza: Trzy wnioski po rządowych zmianach składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Rząd wypuszcza więźniów. Czy to rozsądne?