Aktualizacja: 11.05.2025 19:56 Publikacja: 20.09.2022 17:22
Ursula von der Leyen i Mateusz Morawiecki
Foto: PAP
Po tym, jak 17 czerwca został zatwierdzony polski PO, cały czas czekamy na pieniądze. Uzgodniona właśnie umowa finansowa do KPO to teoretycznie tylko formalność. Po najważniejszym, czyli uzgodnieniu i podpisaniu przez obie strony KPO, przychodzą etapy proceduralne. Czyli najpierw umowa finansowa, która oznacza zobowiązanie się do przyznania nam w tym roku 70 procent z przysługujących nam pieniędzy (pozostałe 30 proc. będą przyznane w 2023 roku), a potem tzw. porozumienie operacyjne, określające w szczegółach jak oceniane będzie wykonanie tzw. kamieni milowych z polskiego KPO. Dopiero po podpisaniu porozumienia operacyjnego Polska będzie mogła wystąpić o wypłatę pieniędzy z KPO. I wtedy KE oceni, czy Polska wypełniła pierwsze 3 kamienie milowe, które dotyczą likwidacji systemu dyscyplinarnego dla sędziów. Z tego punktu widzenia samo porozumienie finansowe nic nie zmienia. Bo do wypłaty pieniędzy potrzebne jest wykonanie kamieni milowych, a Polska na razie z tych obietnic w sprawie reformy sądownictwa w pełni się nie wywiązuje.
TSUE nigdy nie zadowoli wszystkich i zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie go krytykował. Dla jednych jego wyroki...
W przypadku podejrzenia naruszenia przepisów o ochronie danych osobowych przez posła opozycji prezes UODO zadzia...
Tylko powtórzenie konkursów w otwartym trybie przed legalną KRS, z prawem każdego uczestnika, w tym neosędziego,...
Azjatyckie firmy mogą tracić dostęp do kluczowych przetargów publicznych. To przełomowy moment dla rynku inwesty...
Blokada Trybunału Konstytucyjnego przez rząd będzie miała dalsze, nieprzewidywalne konsekwencje.
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas