Obecny rząd w sferze gospodarczej sytuuje się pomiędzy etatyzmem a działaniami wolnorynkowymi. Werbalnie więcej jest chyba tego pierwszego. Przykłada bowiem wielką wagę do wdrożenia programów, w którym państwo ma odgrywać aktywną rolę, jak Mieszkanie+ czy plany reindustrializacji, nabierające już konkretniejszych kształtów na przykład w odniesieniu do przemysłu stoczniowego. Pojawiają się również miłe ekonomicznym liberałom zapowiedzi obniżki podatku dochodowego dla mikro, małych i średnich przedsiębiorstw czy też opracowanie, na razie tylko w ogólnych założeniach, tzw. pakietu proprzedsiębiorczego w Ministerstwie Rozwoju. Szczególnie na tym ostatnim polu istnieje rzeczywista możliwość poszerzenia swobody gospodarczej.