Bartosz Łopalewski o sprawie sądowej z powództwa Roberta Kropiwnickiego

Na razie nie musimy wyobrażać sobie odważnych sędziów. Na razie ich mamy. To nie prezent, nie przypadek. To rezultat – uważa prawnik.

Aktualizacja: 01.10.2016 15:41 Publikacja: 01.10.2016 00:01

Bartosz Łopalewski o sprawie sądowej z powództwa Roberta Kropiwnickiego

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Sprawa sądowa z powództwa Roberta Kropiwnickiego trafiła – z przyczyny aktywności wiceministra i ministra sprawiedliwośc kwestionujących samą dopuszczalność procesu – na czołówki serwisów informacyjnych. To, czy wydane postanowienie jest prawniczo trafne i uzyska walor prawomocności, okaże się w najbliższych tygodniach. Dzięki obowiązującej konstytucji każdy ma prawo do drugiej instancji, a więc kontroli argumentów, które sąd uznał za decydujące. Te nie przebiły się na razie do opinii publicznej. Przytłoczone zostały treściami, które sprzedaje się dużo łatwiej.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Raport Bodnara aktem oskarżenia. Co dalej?
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Jak rząd pozbawił się legitymacji do przywracania praworządności
Opinie Prawne
Marcin Chałupka: Kłopotliwa "alienacja rodzicielska". Nie ma terminu, nie ma problemu?
Opinie Prawne
Marcin J. Menkes: Sytuacja w USA wpłynie na klimat inwestycji zagranicznych
Opinie Prawne
Michał Bieniak: Anarchia prawna zniszczy Polskę szybciej, niż zniszczyła Rzeczpospolitą szlachecką