Polskie prawo we mgle

W Polsce projekt umowy na sto stron przygotowany przez zagraniczną firmę budzi śmiech w kancelarii. Ale robi się cicho, gdy okazuje się, że przewiduje wszystko, więc sąd nie będzie potrzeby – opowiada prawnik.

Aktualizacja: 06.11.2016 14:35 Publikacja: 06.11.2016 12:10

Polskie prawo we mgle

Podczas kanadyjskiego Święta Dziękczynienia miałem możliwość wymiany poglądów w szerszym gronie z kolegami adwokatami z prowincji Quebec. Jak jeden mąż twierdzili, że ilość spraw, które mają, jest z roku na rok mniejsza. Całkiem poważnie kilku rozważa wyjście z zawodu. W Kanadzie nie ma radców prawnych, a praktycznie każdy mający skończone studia prawnicze, plus roczny kurs – aplikacja i sześć miesięcy u adwokata – jest wpisany na listę adwokacką, mimo że nie pracuje w wyuczonym fachu.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Opinie Prawne
Marcin Wysocki: Czy celem jest zatopienie okrętu, który zapewnia ochronę nam wszystkim?
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Deregulacja rozwodów na pół gwizdka
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Rzecznik generalny oligarchii unijnej
Opinie Prawne
Tomasz Niewiadomski: Nie różnicujmy sytuacji konsumentów
Materiał Promocyjny
O przyszłości klimatu z ekspertami i biznesem. Przed nami Forum Ekologiczne
Opinie Prawne
Łukasz Guza: Na ten przepis biznes czekał najbardziej. Dlaczego zniknął?
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń