19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Aktualizacja: 22.03.2021 17:30 Publikacja: 22.03.2021 16:52
siedziba Prokuratury Krajowej
Foto: pk.gov.pl
Idea rządów prawa i podziału władzy stanowiły inspirację zmian w 1989 r. Choć państwo komunistyczne było biedne, a jego obywatele ubodzy, to nie kwestie materialne, lecz dążenie, by każdy był podporządkowany prawu stosowanemu przez niezależne sądy i niezawisłych sędziów, ostatecznie zdecydowały o transformacji. Zasada podziału władzy, wprowadzona ponownie po dziesięcioleciach do konstytucji, czyniła sądy gwarantem przestrzegania praw i wolności obywateli oraz legalności działania organów państwa. Być może, uczestnicząc w procesie transformacji, nie docenialiśmy wystarczająco jej znaczenia. Dzisiaj widać szczególnie wyraźnie, że niezależność sądów oraz niezawisłość sędziów to fundamenty rządów prawa. Szczególną rolę odgrywa w nich Sąd Najwyższy. W prawniczym dyskursie rozstrzyga wiążąco, czym jest prawo. Sąd Najwyższy bez właściwej pozycji, niezależności, społecznego zaufania i szacunku staje się nic nieznaczącą atrapą, w której w taki czy inny sposób realizowane są idee transmitowane ze świata władzy politycznej i wykonawczej. Dlatego wszelkie działania dotyczące SN i jego sędziów wymagają szczególnej roztropności i powściągliwości.
Można się zastanawiać, na ile raport ministra sprawiedliwości Adama Bodnara to wewnętrzne porachunki w skonfliktowanej instytucji. Ale dobrze, że powstał. To na pewno mocny argument za tym, by wreszcie odpolitycznić prokuraturę.
Jeśli jedną ręką władza zamierza dobić sądownictwo weryfikacją statusu jednej trzeciej sędziów z powodu wadliwego procesu powołania, a drugą macha na pociągnięcie do odpowiedzialności osoby podejrzewanej o popełnienie zbrodni przeciwko ludzkości, to chyba coś jest nie tak.
Negowanie pojęcia alienacji rodzicielskiej jako utrudniającego zwalczanie przemocy wobec kobiet może skutkować wzrostem fałszywych oskarżeń o przemoc pod adresem mężczyzn, którzy są faktycznie od dzieci alienowani.
Inwestorzy zainteresowani międzynarodowymi akwizycjami muszą liczyć się z ryzykiem, że deklarowana przez administrację Joe Bidena polityka „małego podwórka za wysokim ogrodzeniem” odchodzi do przeszłości. Czeka nas prawne pole minowe.
„Władza sama siebie zmarnowała, z uporem działając wbrew społeczeństwu”. O tym cytacie z Jasienicy powinni pamiętać dziś polscy politycy, pogłębiający chaos prawny jaki panuje w kraju.
Złoty o poranku notował niewielkie zmiany. Rynki żyją dzisiaj odczytami dotyczącymi inflacji.
Nawet jeśli o danej regulacji czy dokumencie wypowiedziały się już dziesiątki prawników, niekoniecznie wszystko musi być jasne i oczywiste.
Ustawodawca nie przewidział, że dane sygnalisty mogą zostać ujawnione nieupoważnionym osobom ze względu na przepisy ustawy o opłacie skarbowej.
Rok 2024 był okresem niebywałego łamania prawa, jego obchodzenia i tworzenia pozorów, że coś się zmienia i reformuje.
Sąd Najwyższy nie dostrzegł, że nikt w drodze sądowo-administracyjnej nie stwierdził nieważności powołania Dariusz Barskiego na funkcję prokuratora krajowego.
Realne szanse na zaspokojenie wierzyciela są często bardzo małe.
Czy sędziowie powołani do Sądu Najwyższego przez nową KRS po 2018 r. są bardziej otwarci na strategiczną litygację prowadzoną przez Ordo Iuris? Analiza decyzji podejmowanych przez nowych i starych sędziów w sprawach z udziałem Ordo Iuris wskazuje, że obraz jest bardziej zniuansowany, niż wskazywałyby pozory.
Nie ma racjonalnych powodów, by o ważności wyborów prezydenckich nie orzekła Izba Kontroli Nadzwyczajnej SN, jak to czyniła już kilkakrotnie.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas