Leszek Miller nie lubi się słuchać kolegów. Nigdy nie lubił i stąd wynikały różne konflikty i szorstkie przyjaźnie. Cała więc sztuka w tym, żeby napisać taki scenariusz, który szef SLD zrealizuje, myśląc, że robi to, na co sam ma ochotę. I to właśnie ostatnio udało się Aleksandrowi Kwaśniewskiemu i Januszowi Palikotowi. Tak ustawili strzałki, że Miller, idąc w stronę przeciwną, wybiera właśnie ten kierunek, który mu wyznaczyli.
Podobno Jolanta Kwaśniewska ma swoją czarną listę i nie widzi w składzie Europy Plus Magdy Środy oraz całego środowiska Kongresu Kobiet
Od samego początku spekulowania o liście Kwaśniewskiego z udziałem Janusza Palikota zwolenników tego pomysłu martwiła jedna podstawowa przeszkoda: Leszek Miller. Bo porażka LiD (Lewicy i Demokratów – wspólnego ugrupowania m.in. SLD, SDPL, UP i demokratów.pl) czegoś polityków centrolewicy nauczyła – przy tworzeniu jakiegoś bytu politycznego ktoś musi niepodzielnie rządzić. Tym kimś w Europie Plus ma być były prezydent. I tylko on. Aleksander Kwaśniewski nie chce powtarzać starego błędu i służyć za białego misia do zdjęć. To on będzie decydował, kto znajdzie się na listach wyborczych, to jego ludzie będą budować nowy sojusz. Janusz Palikot się na to godzi, bo wie, że to dla niego jedyna szansa. – Aleksander Kwaśniewski podejmie te decyzje jesienią – deklaruje więc grzecznie, ogłaszając kolejne nazwiska osób zainteresowanych inicjatywą.
Zabrać szyld i w nogi
Wartość, której właścicielem jest wciąż Leszek Miller, to szyld SLD i reszta partyjnych struktur. Ten właśnie szyld Europa Plus będzie mu chciała odebrać, a przynajmniej pozbawić sondażowego poparcia. Emisariuszem nowej inicjatywy został Ryszard Kalisz, wnosząc w posagu swoją osobistą popularność i sympatię elektoratu. A przecież, jeśli zostanie karnie wyrzucony z SLD, to popularny być nie przestanie...
Kto jeszcze w Sojuszu ma nazwisko, po które warto by sięgnąć? Józef Oleksy jest poza parlamentem i wiadomo, że wizja zostania politykiem europejskim jest dla niego bardzo nęcąca. Która lista pomoże mu tę wizję zrealizować? Na to odpowiedzą sondaże badające poparcie dla nowego bytu, a nie tylko dla istniejących teraz partii. Na wyniki czekają także inni, jeśli Europa Plus szybko umości się na scenie politycznej, coraz więcej znanych postaci, takich jak Cimoszewicz czy Olechowski, przyłączać się będzie do obozu byłego prezydenta.