Marek Migalski: Rząd Donalda Tuska może być słusznie krytykowany za tempo i zakres rozliczeń

Donald Tusk i jego ludzie nie mają już zatem odwrotu – muszą pójść drogą ostrych rozliczeń. Jeśli do 2027 roku więzienia nie zapełnią się byłymi działaczami PiS, to partia ta wygra wybory i zapełni areszty i więzienia politykami obecnej władzy.

Publikacja: 10.12.2024 10:38

Donald Tusk

Donald Tusk

Foto: AFP

Kwestia wymierzenia sprawiedliwości poprzedniej ekipie elektryzuje wyborców koalicji rządowej, a wśród jej liderów powoduje napięcia. W ostatnim czasie mieliśmy do czynienia z serią wzajemnych uszczypliwości w tej materii między Donaldem Tuskiem i Szymonem Hołownią, a także między stojącymi za nimi politykami. Działacze obecnej władzy wzajemnie oskarżają się o to, że tempo rozliczeń i ich zakres są niesatysfakcjonujące, a część z nich próbuje nawet z tej problematyki uczynić paliwo do wewnątrzrządowej wojenki. Trudno się zresztą dziwić, bo rzeczywiście inkryminowana kwestia była jednym z najważniejszych powodów, dla których miliony antypisowskich obywateli pofatygowały się 15 października zeszłego roku do lokali wyborczych. Powstaje zatem pytanie: jak należy przeprowadzić proces wymierzania sprawiedliwości przedstawicielom poprzedniej władzy i czy obecna czyni to prawidłowo?

Pozostało jeszcze 86% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Opinie polityczno - społeczne
Joanna Ćwiek-Świdecka: Różowe słonie w pokoju nauczycielskim
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Ukraina miała za krótką spódniczkę
Opinie polityczno - społeczne
Rusłan Szoszyn: Ukraińskie wybory w czasie wojny? To pułapka
Opinie polityczno - społeczne
Grypowy paraliż polskich szkół. Czy jest komu uczyć?
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Ukraina musi być ważniejsza od wyborów