Zły to stróż majątku, który wierzy, iż nie ma na świecie złodziei. Zły to stróż bezpieczeństwa, który wierzy, iż bezpieczeństwo jest powszechną, ogólnie odczuwaną ludzką potrzebą. Zły to stróż prawa, który uważa, iż prawo do bezpieczeństwa będzie uniwersalnie respektowane począwszy od momentu, gdy zostanie ono sformułowane przez którąkolwiek społeczność. Zły to adwokat, który uważa, iż prawo stoi w naturalny sposób nad bezprawiem. Proklamacja wiary w dobro nie czyni ludzi dobrymi, podobnie jak wskazanie na pewien typ organizacji życia społecznego nie czyni tej organizacji życia ani bardziej powszechnie uznawaną, ani bardziej efektywną, ani bardziej stabilną. Nasza wiara w to, że nasze wartości uczyniły świat lepszym podlega właśnie testowi rzeczywistości.