Koalicja Obywatelska po raz pierwszy zdobyła więcej głosów niż Prawo i Sprawiedliwość. Jest to lustrzane odbicie sytuacji po wyborach 15 października 2023 roku, kiedy to PiS zdobył największą liczbę głosów. Niemiecka ZDF ujawniła chyba „wishful thinking”, twierdząc, że wybory europejskie były dla PiS „prawdziwą klęską”. Zapewne zawierzyła, tak jak wielu innych komentatorów, wynikom sondaży. Dlaczego jednak tylu Polaków nie przyznało się ankieterom do głosowania na opozycję? Czyżby obawiali się represji?
Czytaj więcej
PKW podała pełne wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego. Listy kandydatów z największym poparciem zdominowali politycy KO i PiS. Wśród najlepszych jest też troje kandydatów Konfederacji, nie ma żadnych przedstawicieli Trzeciej Drogi, Lewicy ani innych komitetów.
Wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego: Dlaczego koalicja rządowa traci poparcie?
PiS i Konfederacja zdobyły procentowo znacząco więcej głosów niż w wyborach parlamentarnych, a partie tworzące rządową koalicję – znacząco mniej. Gdyby dziś odbyły się wybory parlamentarne, opozycja mogłaby wygrać. Nie dlatego, że Trzecia Droga nie przekroczyłaby progu wymaganego dla koalicji. W wyborach parlamentarnych bierze udział więcej mieszkańców wsi, a oni są rezerwuarem głosów dla PiS.
Kluczem do ewentualnego zwycięstwa będzie utrzymanie dobrych relacji z Konfederacją i poszukanie dodatkowych głosów w centrum
Jaka jest przyczyna utraty poparcia przez koalicję rządową? Dla społeczeństwa nie jest jasne, co – poza odsunięciem PiS od władzy – rząd chce zrobić w najważniejszych sprawach. Czy stoi twardo na gruncie odrzucenia zmian traktatów unijnych, czy może akceptuje ich zmianę pod pewnymi warunkami? Czy chce współpracy z USA, czy nastawia się na europejską obronę? Czy opowiada się za budową Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK), czy będzie rozbudowywać lotnisko na Okęciu? Czy chce tworzyć politycznie neutralną służbę zagraniczną, czy też korzystać z systemu łupów i kierować na placówki zasłużonych w walce z PiS polityków i emerytów z Konferencji Ambasadorów RP. Na czym ma polegać ta zmiana jakościowa, o której tyle słyszeliśmy?