Marek Kutarba: Dlaczego nie ma zgody USA na biało-czerwoną szachownicę na F-35?

Polskimi mediami wstrząsnęła właśnie informacja, że na polskich F-35 nie będzie biało-czerwonej szachownicy lotniczej. Jeśli jest coś, co może w tym przypadku dziwić, to zaskoczenie, jakie wywołała ta informacja.

Publikacja: 30.04.2024 14:31

Wszystkie wyprodukowane F-35 schodzą z linii produkcyjnej pokryte takimi samymi szarymi barwami

Wszystkie wyprodukowane F-35 schodzą z linii produkcyjnej pokryte takimi samymi szarymi barwami

Foto: Eyþór Árnason/PAP/NTB

Po wrzawie, jaką przyniósł konkurs na polską nazwę samolotów F-35, teraz możemy śledzić kolejną internetową burzę. Ogłoszono bowiem, że wkrótce nastąpi zmiana przepisów, która pozwoli zastąpić biało-czerwone szachownice lotnicze takim samym znakiem, tyle że już bez barw narodowych.

Wszystko to ma oczywiście związek z tym, że jesteśmy coraz bliżej dostaw do Polski zamówionych kilka lat temu, wielozadaniowych samolotów V generacji F-35A Lightning II (w poniedziałek MON ogłosił, że wybrano dla nich polską nazwę Husarz). 29 kwietnia korporacja Lockheed Martin poinformowała, że pierwszy egzemplarz F-35A Lightning II przeznaczonego dla Polski trafił na linię montażu ostatecznego w zakładach w Fort Worth w Teksasie. A to oznacza, że pierwszy taki samolot będziemy mieli już w tym roku i trzeba go będzie oznakować znakiem określającym przynależność państwową.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
felietony
Życzenia na dzień powszedni
Opinie polityczno - społeczne
Światowe Dni Młodzieży były plastrem na tęsknotę za Janem Pawłem II
Opinie polityczno - społeczne
Co nam mówi Wielkanoc 2025? Przyszłość bez wojen jest możliwa
Opinie polityczno - społeczne
Rusłan Szoszyn: Jak uwolnić Andrzeja Poczobuta? Musimy zacząć działać
Opinie polityczno - społeczne
Rusłan Szoszyn: Umowa Ukraina–USA, czyli jak nie stracić własnego kraju