Po wrzawie, jaką przyniósł konkurs na polską nazwę samolotów F-35, teraz możemy śledzić kolejną internetową burzę. Ogłoszono bowiem, że wkrótce nastąpi zmiana przepisów, która pozwoli zastąpić biało-czerwone szachownice lotnicze takim samym znakiem, tyle że już bez barw narodowych.
Wszystko to ma oczywiście związek z tym, że jesteśmy coraz bliżej dostaw do Polski zamówionych kilka lat temu, wielozadaniowych samolotów V generacji F-35A Lightning II (w poniedziałek MON ogłosił, że wybrano dla nich polską nazwę Husarz). 29 kwietnia korporacja Lockheed Martin poinformowała, że pierwszy egzemplarz F-35A Lightning II przeznaczonego dla Polski trafił na linię montażu ostatecznego w zakładach w Fort Worth w Teksasie. A to oznacza, że pierwszy taki samolot będziemy mieli już w tym roku i trzeba go będzie oznakować znakiem określającym przynależność państwową.