Wspólna wizyta prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Donalda Tuska w Białym Domu, wspólny udział w posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego przed wylotem do Waszyngtonu, ważne słowa odpowiadające powadze sytuacji – to dobrze, że 25 rocznica dołączenia Polski do NATO przebiega w taki sposób.
Czytaj więcej
Na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego prezydent Andrzej Duda powiedział, że zaproponuje, by państwa NATO zwiększyły wydatki na obronność do poziomu co najmniej 3 proc. PKB.
Nie potrzebujemy żadnego narodowego pojednania – różnice między dwoma obozami politycznymi są zbyt głębokie, by dało się je ot tak zasypać, rachunki krzywd trudne do przekreślenia jednym gestem. Ale ważne, by pamiętać, że wobec zagrożenia ze Wschodu, które nigdy w ciągu ostatniego ćwierćwiecza nie było aż tak realne i poważne, premier i prezydent wspólnie zabiegają o bezpieczeństwo Polski.
Co powiedział Andrzej Duda? Co napisał Donald Tusk?
– Premier Donald Tusk będzie towarzyszył mi w spotkaniu z prezydentem USA. To spotkanie związane z 25. rocznicą naszego wstąpienia do NATO, ale i rozmowa o kwestiach bezpieczeństwa, przyszłości Sojuszu, pozycji Polski w relacjach ze Stanami Zjednoczonymi. To bardzo ważne, że to właśnie my zostaliśmy zaproszeni do Białego Domu, by wspólnie świętować tę rocznicę – oświadczył prezydent Duda w poniedziałek.
A premier Tusk zadeklarował w mediach społecznościowych: – Z prezydentem Andrzejem Dudą różnię się politycznie niemal we wszystkim, ale w sprawie bezpieczeństwa naszej Ojczyzny musimy i będziemy działać razem. Nie tylko w czasie wizyty w USA – napisał w serwisie X.