Jerzy Surdykowski: Droga Polski do NATO – Opowieść o nadziei, brawach i wyzwaniach

Dziś po prawie 30 latach wobec wojny u naszych granic, a także kolumn NATO-wskich pojazdów pancernych ćwiczących wspólnie w polskimi oddziałami, tym bardziej czuję, że historia nigdy nie zazna kresu ani uspokojenia. Choć w 1989 r. wcale nie było to takie pewne.

Publikacja: 11.03.2024 14:25

Ćwiczenia NATO "Nordic Response"

Ćwiczenia NATO "Nordic Response"

Foto: PAP/EPA

W przełomowym roku 1989, kiedy jeszcze sterczał mur berliński, ale w Warszawie już rządził gabinet Tadeusza Mazowieckiego, zostałem zaproszony do udziału w chyba pierwszym zbiorowym wyjeździe do Niemiec (wtedy jeszcze RFN) dziennikarzy, którzy właśnie wyszli z podziemia. Kogóż tam nie było, jak różnie ułożyły się nasze dalsze losy i poglądy… Ale wtedy wszyscy nosili – dozwolone nareszcie – znaczki Solidarności i wszystkich rozpierała nadzieja na nowy, wspaniały świat wyłaniający się po zwycięstwie nad „imperium zła”.

Pozostało 81% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Jarosław Kaczyński i Donald Tusk – panom już dziękujemy
Opinie polityczno - społeczne
Adam Lipowski: NATO wspiera Ukrainę na tyle, by nie przegrała wojny, ale i nie wygrała z Rosją
Opinie polityczno - społeczne
Tomasz Grzegorz Grosse: Polska nie powinna delegować swej obrony do mało wiarygodnego partnera – Niemiec
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Koszmar Ameryki, czyli Putin staje się lennikiem Chin
Opinie polityczno - społeczne
Bogusław Chrabota: Czy Rafał Trzaskowski walczy z krzyżem?