Aktualizacja: 23.02.2025 16:57 Publikacja: 23.02.2024 03:00
Prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas rozmowy z mediami w Sejmie, 22 lutego
Foto: PAP/Paweł Supernak
Czy z partii proeuropejskiej można zrobić antyeuropejską? Czy ze społeczeństwa, które z entuzjazmem wchodziło do UE jako do wspólnoty przyszłości, można zrobić eurosceptyków? I to w ciągu ledwie kilku lat? Trudno to sobie wyobrazić, bo przecież niemal wszyscy jesteśmy beneficjentami członkostwa w wymarzonej niegdyś wspólnocie. Podróżujemy bez paszportów po całej Unii. Polska gospodarka ma wolny dostęp do wspólnego rynku. Nasze dzieci do edukacji na terenie całej Wspólnoty. Nikt nas nie zmusza za granicą do poniżającej pracy na czarno. Możemy inwestować, pracować, osiedlać się od Bugu po portugalski Tag. Jesteśmy w świecie, do którego przez stulecia mogliśmy jedynie aspirować. A jednak nie wszyscy to doceniają.
W każdej szkole w gronie pedagogicznym powinno być co najmniej 35 proc. mężczyzn – apeluje Fundacja Dobre Państwo i składa w tej sprawie petycję do Senatu. Cel? Pokazać dzieciom inny punkt widzenia.
„Nie należymy do ludzi nerwowych, którzy co chwila potrzebują nowych gwarancji swego państwa” – pisał 7 grudnia 1938 roku minister spraw zagranicznych II Rzeczypospolitej Józef Beck. Pomylił się. Dziś, podobnie jak 86 lat temu, potrzebujemy gwarancji: tak dla Polski, jak i Ukrainy.
Putin nie zdobył Kijowa trzy lata temu. Ale ma pomysł na wysadzenie państwa ukraińskiego od środka. I Donald Trump mu w tym mocno pomaga.
Grypa i braki kadrowe w szkołach to mieszanka wybuchowa. Bo przy takiej skali zachorowań jak obecnie i przy takich brakach kadrowych w oświacie wystarczy, że na L4 pójdzie tylko kilka osób, a w szkole nie będzie nie tylko lekcji, ale także należytej opieki nad dzieckiem.
Jeśli dziś Polska nie przyłączy się do realnych gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy, za kilka lat może mieć rosyjskie wojska na swojej granicy.
Prezydent Francji będzie w poniedziałek przekonywał Donalda Trumpa, aby nie poszedł na ustępstwa wobec Kremla. Być może to ostatnia szansa.
Premier Węgier ogłosił, że wprowadzi zwolnienia podatkowe dla matek dwojga bądź trojga dzieci, a także limit oprocentowania kredytów mieszkaniowych. W ten sposób Viktor Orbán szykuje się na wybory parlamentarne w 2026 roku.
W sytuacji, w której Donald Trump sygnalizuje gotowość porozumienia się z Władimirem Putinem ponad głowami Ukrainy i UE, wszyscy potrzebujemy więcej Europy. Inaczej w nowym świecie, który powstaje na naszych oczach, będziemy rozgrywani.
Po raz pierwszy w niemieckich wyborach takiego samego faworyta mają USA i Rosja. Skrajnie prawicowa AfD nie zostanie jednak dopuszczona do władzy. Ale jej hasła będą wpływały na politykę nie tylko Niemiec.
„Idiota” Mieczysława Wajnberga wyreżyserowany przez Krzysztofa Warlikowskiego na ostatnim festiwalu w Salzburgu otrzymał OPER! AWARD jako najlepsze przedstawienie roku.
24,6 proc. Polaków stwierdziło, że „zdecydowanie nie ufa” ruchom Donalda Trumpa w sprawie Ukrainy. „Raczej nie ufa” mu w tej kwestii zaś 25,8 proc. respondentów – wynika z sondażu UCE Research dla Onetu.
Niemcy idą w niedzielę do urn, by wybrać nowy skład Bundestagu. Sondaże wskazują na przewagę chadeków. Faworytem do objęcia urzędu kanclerza jest Friedrich Merz.
Rzeczniczka prasowa Białego Domu Karoline Leavitt poinformowała, że prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump jest przekonany o możliwości zawarcia porozumienia pokojowego z Rosją w sprawie zakończenia wojny na Ukrainie. Jak stwierdziła, osiągnięcie tego realne jest już w nadchodzącym tygodniu.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas