Ukraina obchodzi dziś święto narodowe – Dzień Zjednoczenia. Właśnie 22 stycznia 1919 roku Ukraińska Republika Ludowa (URL) i Zachodnioukraińska Republika Ludowa (ZURL) zjednoczyły się w jedno państwo. Wydarzenie to przypomina każdemu Ukraińcowi, że jesteśmy jednym, potężnym, zjednoczonym i niepodległym państwem.
Zjednoczenie URL i ZURL było odpowiedzią na wrogie próby rozdzielenia Ukrainy i narodu ukraińskiego, przeciwstawienia jednych Ukraińców innym. Od tego momentu upłynęło prawie sto lat, ale wyzwania dla niepodległości i jednolitości Ukrainy pozostają wciąż aktualne. W ciągu ostatnich dwóch lat wiele się zdarzyło: przestępcza aneksja ukraińskiego Krymu, rozpętana przez Rosję wojna w Donbasie... Z jednej strony osłabiło to naszą gospodarkę i – co ważniejsze – codziennie ponosimy ogromne straty ludzkie, umierają najlepsi synowie naszego narodu. Z drugiej zaś strony wyzwania, którym stawiamy czoło po raz kolejny w naszej historii, czynią nas silniejszymi, bardziej wyrozumiałymi i odważnymi. Oczywiste jest to, iż właśnie tak trudne chwile kształtują i hartują najbardziej wytrwałe narody, wtedy rodzą się najbardziej oddani patrioci i bohaterowie.
Historia ciągle nas uczy i od tego, czy ją rozumiemy i wyciągamy z niej wnioski, zależy nasza teraźniejszość i przyszłość. Zastanawiając się nad wydarzeniami, które działy się przed laty wokół Dnia Zjednoczenia, mogę wysnuć co najmniej dwa wnioski. Jeden o charakterze wewnątrzpolitycznym, drugi – zewnętrznym, w szczególności dotyczący relacji ukraińsko-polskich.
Po pierwsze, jedność, niepodległość i wolność nie są dane raz na zawsze. Powinniśmy więc codziennie pielęgnować te wartości i być gotowymi do ich obrony nawet za cenę własnego życia. Po drugie, Ukraina i Polska mogą być naprawdę silnymi, wolnymi i niepodległymi państwami dopiero wtedy – i tylko wtedy – kiedy swoje relacje dwustronne będą budowały na zasadach przyjaźni, wzajemnego szacunku i pomocy. Gdy jesteśmy razem, jesteśmy niepokonani.
We wspólnej historii narodów ukraińskiego i polskiego wiele było przykładów potwierdzających tę tezę. Szczególnie wyrazistą lekcją są dla nas lata 1919–1920, kiedy zjednoczona Ukraina pod przywództwem Semena Petlury i odrodzona Rzeczpospolita z marszałkiem Józefem Piłsudskim na czele walczyły ramię w ramię i dokonały prawdziwego cudu, nie tylko nad Wisłą, ale także nad Dnieprem, obroniwszy Europę przed najazdem bolszewickim.