Lato dobiega końca, a do wyborów już niewiele ponad miesiąc. Tymczasem ostatnie wyniki badań są – delikatnie mówiąc – wyraźnie niekorzystne dla opozycji.
Można wciąż się pocieszać, że to właśnie urlopy i wakacje dają o sobie znać w tych wynikach, ale przecież sezon był już w lipcu, gdy w CBOS nastąpił niemal historyczny moment wyrównania się zwolenników Prawa i Sprawiedliwości oraz Koalicji Obywatelskiej. Nie ma po tym śladu, a spadek poparcia dla KO jest spektakularny. Wzrost notowań PiS widoczny jest wszędzie, choćby niewielki. Pocieszający może być spadek poparcia dla Konfederacji – ale czy trwały?