Wśród ośmiu najlepszych klubów Ligi Mistrzów są trzy z Włoch: AC Milan, Inter Mediolan i Napoli. Juventus i AS Roma wciąż grają w Lidze Europy, a Fiorentina w Lidze Konferencji.
Wśród 24 klubów, jakie pozostały w rozgrywkach, aż sześć, czyli jedna czwarta, pochodzi z Włoch. Anglia ma cztery, Belgia trzy, Niemcy, Hiszpania, Portugalia, Holandia po dwa, a Polska, Szwajcaria i Francja po jednym.
Zawsze, kiedy do fazy pucharowej przechodzą najlepsze zespoły, liczymy je, by na tej podstawie mówić o futbolowej wyższości jednego kraju nad drugim. Można by więc powiedzieć, że tym razem potęgą są Włochy, ale akurat przykład tego kraju pokazuje, że takie kalkulacje nie muszą być prawdziwe i bywają dyskusyjne.
Czytaj więcej
Legia zremisowała 2:2 z Lechem i traci już osiem punktów do Rakowa, który pokonał 2:0 Widzew. Wyścig o tytuł raczej rozstrzygnięty.
Nie ma wątpliwości, że Serie A jest obok Premier League, Bundesligi, hiszpańskiej La Liga i francuskiej Ligue 1 najpotężniejszą ligą Europy. Potęga ta wynika z wielkich pieniędzy inwestowanych w rozgrywki. Włoskie kluby mogą sobie kupić prawie każdego piłkarza i trenera, a zainteresowanie futbolem, podsycane przez czerpiące z tego korzyści media, sprawia, że ludzie na jego punkcie szaleją.