Stefan Szczepłek

Stefan Szczepłek

Współpracownik działu Sport

Dziennikarz od roku 1973 („Piłka Nożna”, Telewizja Polska, „Życie Warszawy”, „Rzeczpospolita” od roku 1999). Publicysta, felietonista, komentator sportowy. Autor dwudziestu książek, współautor kilkudziesięciu innych. Za „Szkołę falenicką” otrzymał nagrodę „Warszawskiej Premiery Literackiej” (2019), a za dwutomową „Warszawa idzie na mecz” - wyróżnienie nagrody Klio Porozumienia Wydawców Książki Historycznej (2023) w kategorii Varsaviana. Gospodarz lub gość kilkuset programów w TVP. Dwukrotny laureat nagrody im. Dariusza Fikusa (2007, 2019), pierwszy zdobywca nagrody Grand Press im. Bohdana Tomaszewskiego (2015). Uhonorowany „Złotym Piórem” Klubu Dziennikarzy Sportowych (2007) i Srebrnym Wawrzynem Olimpijskim PKOl. za publicystykę sportową (2012). Nominowany do nagrody „Dziennikarz Dekady” Radia Zet. im. Andrzeja Woyciechowskiego (2019). Ma tablicę „Gloria Optimis” w „Złotym Kręgu” osobowości polskiego sportu na warszawskiej Akademii Wychowania Fizycznego (2013). Był wykładowcą w Wyższej Szkole Dziennikarskiej im. Melchiora Wańkowicza. Jest przewodniczącym Koła Sportu i Turystyki Towarzystwa Miłośników Historii.

Stefan Szczepłek: Pan trener się bawi

Coś się skończyło, więc można to ocenić bez posądzeń o sypanie piachu w tryby. Jakie tryby? W tej reprezentacji nic nie trybi od dawna.

Stefan Szczepłek: Witaj druga ligo

Jak się gra na remis, to często się przegrywa. Trudno się zresztą zorientować, o co grali Polacy, poza tym, że mieli w głowach taką świadomość: remisujemy i jesteśmy w barażach. I nie zmienili niczego w grze ,nawet kiedy już w trzeciej minucie stracili bramkę.

Stefan Szczepłek: 1:5 z Portugalią. Polacy grali do przerwy

Im więcej problemów miała reprezentacja przed meczem w Porto, tym więcej robiłem sobie nadziei.

Zwycięstwo Legii z polityką w tle

Legia wygrała z Dynamem Mińsk 4:0 i po trzech meczach, z kompletem punktów prowadzi w swojej grupie Ligi Konferencji.

Stefan Szczepłek: 7 listopada – czarna data w dziejach świata

7 listopada przyjęto za dzień zwycięstwa rewolucji październikowej 1917 roku. W czasach Polski Ludowej to było święto – celebrowane na różne sposoby. Zakłady pracy przekraczały normy, w szkołach odbywały się akademie, podczas których śpiewano radzieckie piosenki, wszędzie powiewały czerwone flagi.

Stefan Szczepłek: Trzeba dbać o pamięć Kazimierza Deyny, ale nikt nie chce pomóc

Legia, której Kazimierz Deyna był jedną z największych legend, odmówiła udziału w turnieju jego imienia tłumacząc, że ma tym terminie mecz o punkty z zespołem, który na imprezie wystąpił.

Stefan Szczepłek: Igrzyska olimpijskie w Warszawie? Jestem za

Myślę, że Sławomir Nitras wielu porwał pasją, a przynajmniej przekonał do swoich idei. Jesteśmy bogatym krajem i stać nas na igrzyska, wcale nie kosztem przeciętnego Polaka.

Stefan Szczepłek: Czy leci z nami Michał Probierz? Efekty pracy są średnie

Rok pracy Michała Probierza w roli selekcjonera reprezentacji Polski jest niezły tylko pod względem statystycznym, bo poziom gry piłkarzy nie daje powodów do optymizmu.

Stefan Szczepłek: Polska - Chorwacja 3:3. Emocje zamiast punktów

Na podstawie kolejności strzelanych bramek ktoś może odnieść wrażenie, że był to mecz lepszy od sobotniego, z Portugalią. Nie był.

Polska - Portugalia 1:3. Wyższość jubilerów nad kowalami

To, co widzieliśmy w sobotę wieczorem na Stadionie Narodowym, nosi potoczną nazwę: „wybijanie piłki z głowy”. Swoboda, z jaką Portugalczycy ogrywali Polaków byłaby radością dla oczu, gdyby nie to, że w roli ofiar, czy dzieci we mgle - jak kto woli - wystąpili najlepsi polscy piłkarze.