„Pewien chłopiec zajmujący się pasterstwem (...) wyznał, że objawił mu się Pan pod postacią białego pątnika, przyjął odeń chleb i powierzył mu listy do przekazania królowi Francji. Kiedy on przybył wraz z kompanami owczarzami, otoczyło go niemal 30 000 ludzi z różnych części Francji. Gdy przebywał w Saint-Denis, Pan sprawił za jego pośrednictwem liczne cuda" – powiada kronikarz.
Dodać należy, że 12-letni pastuszek miał ogłosić, iż dzieci samą czystością swoich serc wyswobodzą Ziemię Świętą od Saracenów. Ciąg dalszy jest dość dobrze znany. Mimo rozkazu króla, by pielgrzymi się rozproszyli, dziesiątki tysięcy dzieci z Francji ruszyły na odsiecz Jerozolimie. Po drodze dołączały do nich kolejne tysiące rówieśników. A w Niemczech niewinni młodziankowie uformowali osobny pochód pod wodzą dziesięcioletniego Mikołaja.