Aktualizacja: 04.03.2015 20:00 Publikacja: 04.03.2015 20:00
Izabela Styczyńska
Foto: materiały prasowe
Komisja Europejska (KE) od 2010 r. silniej stawia na inteligentny, zrównoważony wzrost przeciwdziałający wykluczeniu społecznemu. Nowa strategia przekłada się na ambitne cele stawiane państwom członkowskim. Dotyczą one zwiększania zatrudnienia i produktywności, zmniejszenia liczby osób o niskich kwalifikacjach oraz wzrostu gospodarczego.
W celu wspierania i monitorowania strategii ustalone zostały tzw. europejskie semestry, które zawierają wskazówki dla władz krajowych podejmujących reformy. W czwartym semestrze, rozpoczętym w listopadzie 2013 r., KE po raz kolejny rekomenduje zmniejszanie kosztów pracy i administracji, jako istotne narzędzie poprawiające zatrudnienie i wykluczenie społeczne.
GUS opublikował właśnie dane na temat stanu polskiej gospodarki w II kwartale. I nie są to wcale dane bardzo optymistyczne, choć na pierwszy rzut oka mogą się takie wydawać.
Raty kredytów wyższe nawet o połowę? Choć prawdopodobieństwo takiego scenariusza nie jest dziś wysokie, nie jest on jednak niemożliwy.
Homo oeconomicus zaczął być prezentowany jako „bezduszna" i „agresywna" maszyna do kalkulowania kosztów i korzyści, działająca wedle zasady, że ekonomiczny cel, czyli maksymalizacja własnych korzyści, uświęca środki.
Nikt od 20 lat tak bardzo nie nakręcił wzrostu cen w Polsce, jak pandemia pod rękę z lekceważącą inflację Radą Polityki Pieniężnej.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Analiza skutków rządów 50 populistycznych liderów, w różnych okresach i krajach, wykazała, że ich ambitne plany kończą się nieodmiennie trwałym spowolnieniem wzrostu.
Przepisu, który przerwał możliwość rozpoczętej amortyzacji podatkowej, nie da się pogodzić z konstytucyjną zasadą ochrony interesów w toku.
Ministerstwo Zdrowia planuje wycofanie ze sprzedaży w Polsce saszetek nikotynowych. Wcześniej resort finansów przedstawił propozycję opodatkowania woreczków akcyzą. Przewidywane wpływy z tego tytułu w kolejnych 3 latach oszacowano na 172 mln zł.
Proponowane przez rząd zmiany w składce zdrowotnej na 2026 r. są niekorzystne dla przedsiębiorców, którzy rozliczają się ryczałtem i mają wysokie przychody. Może na nich stracić 131 tys. firm.
Kwoty dofinansowania do wynagrodzeń pracowników niepełnosprawnych zostaną podniesione z mocą wsteczną. Kiedy i za jaki okres pracodawcy będą mogli ubiegać się o ich wyrównanie?
Politycy na poziomie Unii Europejskiej i krajowym muszą działać, promując proste i niedrogie opcje inwestycyjne.
Czy z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych pracodawca może finansować paczki, karty przedpłacone oraz spotkania świąteczne? Czy wartość tych świadczeń zawsze trzeba różnicować?
Po długich bojach rząd podjął decyzję na temat obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.
Przedsiębiorca nie musi płacić składek społecznych m.in. wtedy, gdy ma inny tytuł do tych ubezpieczeń, jakim jest stosunek pracy. Warunkiem jest jednak, by osiągał z niego odpowiednie wynagrodzenie.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas