Aktualizacja: 21.10.2020 06:02 Publikacja: 20.10.2020 21:00
Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński
Liczba zakażeń w Polsce rośnie bardzo dynamicznie. Może to negatywnie wpłynąć na gospodarkę, powodując np. negatywną zmianę zachowań konsumentów, przestoje w firmach, nie mówiąc o spadku zamówień i przychodów?
Myślę, że dynamika zakażeń na pewno będzie miała wpływ na aktywność gospodarczą, ale zobaczymy, jak duży. Wydaje mi się, że wszyscy, zarówno konsumenci, jak i firmy, bazując na doświadczeniach z wiosny, w dużej mierze nauczyliśmy się, jak zarządzać tą pandemią na przykład w zakresie pracy zdalnej. Musimy starać się zachować dyscyplinę społeczną w zakresie reżimu sanitarnego, co z pewnością wpłynie na przebieg epidemii. Choć dziś naprawdę trudno odpowiedzialnie prognozować, to niewykluczone, że eskalacja rozprzestrzeniania się wirusa zmieni sentyment społeczeństwa, co przełoży się na gospodarkę.
Obietnice „repolonizacji”, „nacjonalizacji” i „dyktatury gospodarczej” – bo takich słów użył premier Donald Tusk...
Nacjonalizm gospodarczy to błąd. Polsce potrzebna jest przede wszystkim walka z barierami rozwoju biznesu.
Repolonizację polskiej gospodarki i egoistyczne dbanie o interes polskich przedsiębiorców zapowiedział premier D...
Ubezpieczenie zdrowotne nie jest ubezpieczeniem, tak jak bezpłatna opieka zdrowotna w Polsce nie jest bezpłatna....
Czy banki w Polsce mają za duże zyski? Zanim dojdziemy do (zbyt) prostych wniosków, trzeba zrozumieć, na czym i...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas