Oceną rozmiaru europejskich polityków zajął się ostatnio Elon Musk, nazywając Radka Sikorskiego małym człowieczkiem. Małym? To prawda, nasz minister ma tylko 181 cm wzrostu, niezbyt wiele w porównaniu ze 188 cm samego Muska. Nie ma też wątpliwości, że ogromne wrażenie musi robić na właścicielu X, Tesli i Starlinka Donald Trump ze swoimi 190 cm. No tak, ale poważany przez niego Władimir Putin ma tylko 170 cm… a jakoś nie nazywa go krasnalem. Sam Putin chyba ma jednak na tym punkcie jakiś kompleks, bo za swój wzorzec uważa z kolei cara Piotra Wielkiego. Wielkiego nie tylko z powodu osiągnięć polityczno-militarnych (pokonał wrogów w Ukrainie, zajął kraje bałtyckie i faktycznie zmienił w rosyjskiego satelitę Polskę), ale również z powodu imponujących 203 cm wzrostu! Można by rzec, że Stalin ze swoimi 165 cm do pięt mu nie dorastał.