Jerzy Surdykowski: Wielkie inwestycje, czyli przedszkole się raduje

Pierwsze ośmiolecie rządów Donalda Tuska skończyło się niesławnie; ciepła woda w kranie nie jest eliksirem sensu. Jarosław Kaczyński wiedział, że trzeba inaczej: prócz bogoojczyźnianej ględźby i święconej wody potrzebne są jeszcze pokazowe dokonania, które dowiodą, że Polska to „wielki projekt”

Publikacja: 29.10.2024 04:42

Premier Donald Tusk

Premier Donald Tusk

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Już rzymscy cesarze i ich wielkorządcy wiedzieli, że dla zapewnienia porządku nie wystarczy pozwolić ludowi najeść się do syta, trzeba mu igrzysk. Dzisiaj to za mało; potrzebne jest jeszcze dowartościowanie plebsu (czytaj: elektoratu) przez przekonanie, że należy do narodu wybitnego, zdolnego do rzeczy wielkich, żyjącego w dobrze funkcjonującym państwie.

Jarosław Kaczyński wiedział, że trzeba rządzić inaczej niż Donald Tusk

Pozostało jeszcze 87% artykułu

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10