Z uwagą wysłuchaliśmy interesującego wystąpienia pana premiera w Krakowie 3 kwietnia 2024 r., zwłaszcza w części dotyczącej rolnictwa. Zaznaczamy, że nie należymy do tych, którzy chcą „obalić rząd Tuska”. Mamy świadomość, że premier nie musi się na wszystkim znać, ale powinien mieć kompetentnych doradców. Dlatego też niepokoją nas niektóre argumenty używane w odniesieniu do rolnictwa.
Pozytywnie odbieramy działania podjęte dla złagodzenia trudnej sytuacji dochodowej rolników, w tym uporządkowania rynku produktów rolnych. Podzielamy także jasne stanowisko dotyczące wyznaczonych, nieprzekraczalnych granic dla oczekiwań rolników. Są jednak sprawy, które budzą wątpliwości i mogą przekreślić skuteczność podejmowanych działań.