Aktualizacja: 14.11.2024 17:03 Publikacja: 30.08.2023 13:24
Foto: Na korzyść Polski przemawia to, że ani nasza gospodarka, ani eksport nie są mocno skoncentrowane na kilku branżach. Źródło: Adobe Stock
Wielki temu jako poczatkujący reporter gospodarczy trafiłem wraz z innymi dziennikarzami na pierwszą konferencję prasową Anny Fornalczyk, szefowej nowo powołanego Urzędu Antymonopolowej. Słuchaliśmy opowieści o tym, czym ma się zajmować nowy urząd, trochę jak bajki o żelaznym wilku. No bo przecież uwolnienie rynku miało samo z siebie zapewnić konkurencję. Potem oczywiście zrozumieliśmy, że rzeczywistość jest bardziej skomplikowana i samo uwolnienie rynku nie wystarcza, konieczna jest konsekwentna prokonkurencyjna polityka rządu.
GUS opublikował właśnie dane na temat stanu polskiej gospodarki w II kwartale. I nie są to wcale dane bardzo optymistyczne, choć na pierwszy rzut oka mogą się takie wydawać.
Raty kredytów wyższe nawet o połowę? Choć prawdopodobieństwo takiego scenariusza nie jest dziś wysokie, nie jest on jednak niemożliwy.
Homo oeconomicus zaczął być prezentowany jako „bezduszna" i „agresywna" maszyna do kalkulowania kosztów i korzyści, działająca wedle zasady, że ekonomiczny cel, czyli maksymalizacja własnych korzyści, uświęca środki.
Nikt od 20 lat tak bardzo nie nakręcił wzrostu cen w Polsce, jak pandemia pod rękę z lekceważącą inflację Radą Polityki Pieniężnej.
Samochód elektryczny znakomicie współpracuje z instalacją fotowoltaiczną, a uzupełnianie energii w akumulatorze przy pomocy domowych ładowarek jest nie tylko wygodne i tanie, ale też ekologiczne i przewidywalne.
Analiza skutków rządów 50 populistycznych liderów, w różnych okresach i krajach, wykazała, że ich ambitne plany kończą się nieodmiennie trwałym spowolnieniem wzrostu.
Hiszpanie udowodnili, że niezawodność i stabilny rozwój są kluczem do zaufania, jakim obie marki darzą klienci.
To, że Niemcy przestrzegają obowiązujących przepisów, nie jest niczym nowym. Okazuje się jednak, że coraz częściej przestrzegają ich aż za bardzo. To działa jak hamulec dla gospodarki. I kosztuje miliardy euro.
Donald Trump szykuje się do objęcia stanowiska prezydenta Stanów Zjednoczonych. Jak jego prezydentura może wpłynąć na amerykańską i globalną gospodarkę? Przemysław Tychmanowicz w programie Rzecz o Biznesie rozmawiał z Maciejem Stefański, starszym ekonomistą w firmie EY.
Po bardzo słabym ubiegłym roku, kiedy nasza gospodarka stanęła w miejscu, ten miał przynieść porządne ożywienie. Niestety, jest ono coraz bardziej rachityczne. To wielki powód do niepokoju dla rządu Donalda Tuska.
Zawarcie traktatu o wolnym handlu UE-Mercosur stoi pod znakiem zapytania z powodu pakietu dotyczącego rolnictwa. Bruksela nie chce zmienić w projekcie umowy ustaleń dotyczących rolnictwa, przeciwko tym ustaleniom są Francja i europejscy rolnicy.
Niemiecka rada ekspertów gospodarczych, znana jako „grupa 5 mędrców” obniżyła prognozy wzrostu Niemiec w 2024 i w 2025 r. Nastroje inwestorów pogorszyły się z powodu wygranej Trumpa w USA i rozpadu koalicji nad Renem.
Jest czwartek, 14 października, a w najnowszym odcinku „Twój Biznes” Bartłomiej Kawałek podsumowuje kluczowe wydarzenia gospodarcze.
Rosyjskie elity biznesowe nie podzielają pokazowego optymizmu Kremla o wzroście rosyjskiej gospodarki. Miliarderzy nie oczekują, że Donald Trump zniesie sankcje, a rosyjska inflacja spowolni. Dopóki rosyjska wojna trwa, będzie tylko gorzej.
Jest środa, 13 listopada, a w najnowszym odcinku „Twój Biznes” Bartłomiej Kawałek przedstawia najświeższe wieści gospodarcze.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas