Paweł Wojciechowski: Tańczący z kucami

Trwa wojna, szaleje drożyzna, a zmęczeni ludzie szukają nadziei. I tu objawia się nam wyznawca filozofii „xD”, nowy idol fanów Janusza Korwin-Mikkego, zwanych „kucami”. Czeka nas Nowa Nadzieja, a może Mroczne Widmo?

Publikacja: 03.04.2023 03:00

Sławomir Mentzen

Sławomir Mentzen

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Opozycja demokratyczna patrzy na brylującego wśród tańczących na TikToku nastolatek Sławomira Mentzena z zazdrością, ale też dystansem. „Młody Korwin” woli bowiem „masakrować lewaków” w bardziej przystępny sposób od zmęczonego politycznego mentora.

Ma też znacznie lepszy PR. To wszak dobrze prosperujący przedsiębiorca, doradca podatkowy, doktor nauk ekonomicznych. Dziś to także najbardziej popularny polityk wśród młodych ludzi. Według ostatniego sondażu IBSP 34 proc. osób w wieku 18–39 popiera jego działania (sic!).

Swój polityczny sukces buduje na prostych przekazach w mediach społecznościowych. Całkiem serio przekonuje, że kto opanuje TikToka, ten będzie rządził. Sam ten plan realizuje konsekwentnie. Od wielu miesięcy jest niekwestionowanym królem tego medium. Ma prawie 700 tys. obserwujących, to rekord wśród naszych polityków.

Czytaj więcej

Nagła popularność Mentzena i Konfederacji. „Więcej szkód niż pożytku”

W naszych czasach przekaz z tego rodzaju obrazami trafia na podatny grunt. Od Mentzena dowiemy się, czy płatki zalewa się mlekiem, czy odwrotnie – wsypuje się je do mleka? To jednak przecież tylko przygrywka do tematów poważniejszych. Do tego, co naprawdę ważne: do wielkiej polityki. I tu rodzą się wątpliwości.

Wyznawca filozofii „xD” (chodzi o ekspresję śmiechu, a mówiąc młodzieżowo, „ciśnięcie beki”) lubi kpić z otaczającej nas rzeczywistości. Gdy rządzący mówią o „tarczy” antykryzysowej, to nie ma co dywagować o kosztach, pokazywać błędy w ustawach. Trzeba powiedzieć, te tarcze to „betonowe koło ratunkowe”. Lub napisać krótkie, ironiczne „xD”. I wszystko staje się proste i zrozumiałe.

Gdy Mentzen udzielał wykładu na temat politycznego marketingu, stwierdził, że najlepiej do wyborców trafiają postulaty „nie chcemy Żydów, homoseksualistów, aborcji, podatków i UE”. Ta piątka Mentzena do dziś wywołuje zrozumiałe oburzenie. Więc nie o meritum tu chodzi, ale również o metodę.

Problem pojawia się, gdy Mentzen, zamiast „cisnąć bekę”, ma przedstawić rozwiązanie. Albo, gdy korwinizmy (mentzenizmy?), mówiąc jego językiem, „wejdą za mocno”.

„Sami rozumiecie, że to jest zły pomysł, żeby Unia Europejska nas przekonywała do jedzenia robactwa” zauważa Mentzen. I żąda, aby informacja o zawartości owadów w produktach znalazła się na opakowaniach. Nie wspomina jednak, że taki wymóg już znalazł się w unijnym rozporządzeniu, ani tego, że nikt nas do niczego nie zmusza. Najważniejsze, że efekt „masakrowania” UE (tym razem robalami) został osiągnięty. A jak przekaz bazuje nie tylko na emocjach, ale również na ignorancji, to wyborców łatwiej zmanipulować.

Mentzen z matematyczną precyzją, do drugiego miejsca po przecinku, dokonuje swoich słynnych wywodów przy użyciu tablicy. Już ponad 2,6 mln osób wyświetliło film Mentzena na temat „inwestycji w ZUS”. Część z nich skomentowało „Mentzen na prezydenta!” oraz „***** ZUS”.

A ile przeczytało merytoryczną ocenę tego filmu, której dokonał Adrian Oratowski na portalu OKO.press? Do promila z tych, co obejrzeli film, dotrze prawda o cynicznej manipulacji. O tym, że Mentzen „przyjął błędną wysokość składki, błędny okres wypłacania emerytury, niewłaściwy poziom wypłacanego świadczenia, pomylił skutek z przyczyną”. O tym, że „ten błyskotliwy wywód to jeden wielki (słabo wysmażony) stek bzdur”.

Jak widać, w tym szaleństwie jest metoda. Młody „Krul” cieszy się rzeszą fanów, walczących o „wolność w internetach”. Niestety to również wolność dla wszelkiej maści głupot, których prostowanie jest syzyfową pracą. Jeśli taka ma być nowa jakość i Nowa Nadzieja, to idąc gwiezdnowojennymi analogiami, przed nami rysuje się Mroczne Widmo.

Prof. Paweł Wojciechowski jest przewodniczącym rady programowej Instytutu Finansów Publicznych

Opozycja demokratyczna patrzy na brylującego wśród tańczących na TikToku nastolatek Sławomira Mentzena z zazdrością, ale też dystansem. „Młody Korwin” woli bowiem „masakrować lewaków” w bardziej przystępny sposób od zmęczonego politycznego mentora.

Ma też znacznie lepszy PR. To wszak dobrze prosperujący przedsiębiorca, doradca podatkowy, doktor nauk ekonomicznych. Dziś to także najbardziej popularny polityk wśród młodych ludzi. Według ostatniego sondażu IBSP 34 proc. osób w wieku 18–39 popiera jego działania (sic!).

Pozostało 87% artykułu
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację