Aktualizacja: 10.02.2021 20:49 Publikacja: 10.02.2021 21:00
Foto: ROL
Podatek od reklamy (pardones to będzie „składka" – przecież PiS nie nakłada nowych podatków) ma, po pierwsze, cel fiskalny. Jak mawiał Alexis de Tocqueville, „nie ma takiej niegodziwości, której nie popełniłby nawet liberalny rząd, kiedy zabraknie mu pieniędzy". A co dopiero mówić o rządzie socjalistycznym.
Drugi cel jest oczywiście polityczny. Prezes Obajtek kupił wicepremierowi Kaczyńskiemu wydawnictwo Polska Press. Wicepremier się bardzo ucieszył i go pochwalił. Media zaczęły nawet pisać, że pan prezes może zostać premierem. Więc pan premier też postanowił zrobić wicepremierowi prezent w postaci nowego podatku (pardones – „składki"). Orlen w swoim skonsolidowanym bilansie go („jej") w ogóle nie zauważy. Zauważą media, które nie wykorzystują swojej pozycji dominującej na rynku paliw. Ale...
Obietnice „repolonizacji”, „nacjonalizacji” i „dyktatury gospodarczej” – bo takich słów użył premier Donald Tusk...
Nacjonalizm gospodarczy to błąd. Polsce potrzebna jest przede wszystkim walka z barierami rozwoju biznesu.
Repolonizację polskiej gospodarki i egoistyczne dbanie o interes polskich przedsiębiorców zapowiedział premier D...
Ubezpieczenie zdrowotne nie jest ubezpieczeniem, tak jak bezpłatna opieka zdrowotna w Polsce nie jest bezpłatna....
Czy banki w Polsce mają za duże zyski? Zanim dojdziemy do (zbyt) prostych wniosków, trzeba zrozumieć, na czym i...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas