To nigdy nie było łatwe, zwłaszcza w momencie bardziej masowych powrotów, ale teraz, kiedy ruszyła wielka przebudowa skrzyżowania w Poroninie, trwa też budowa dalszych odcinków trasy S7, stało się to jeszcze trudniejsze i wymagające nadludzkiej cierpliwości. Po kilku godzinach coraz bardziej zdesperowanych opisów sfrustrowanego kierowcy pomyślałem, że w gruncie rzeczy mógł to objechać przez Słowację, bo przecież trzeba sobie jakoś poradzić. Bo na wielu drogach łatwo teraz nie jest, nie dość, że budowy i remonty, to jeszcze i ruch wzmożony, bo Polacy wędrują po kraju – przecież mamy wakacje. A w przypadku niektórych popularnych kierunków będzie jeszcze gorzej – niech no zacznie się przebudowa gierkówki na autostradę, która pobiegnie dotychczasowym śladem jednej z najbardziej obciążonych dróg w Polsce.