Bezpośredni wpływ na to może mieć obowiązek wypłaty płacy minimalnej dla pracujących na terenie Niemiec oraz ryczałtów za noclegi w kabinie. Nie bez znaczenia jest także spadająca wartość przewozów na Wschód.
Początkiem czarnej serii było wprowadzenie rosyjskiego embarga na polskie towary. W rezultacie Polska może w kolejnych miesiącach stracić ponad 20-procentowy udział na rynku europejskich przewozów międzynarodowych. Jak wynika z danych Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych, w sierpniu ub.r. na Wschód towary regularnie woziło ponad 3 tys. polskich firm, które wykorzystywały 30 tys. pojazdów. Przychody z tego tytułu sięgały blisko 700 mln euro rocznie.