Tysiące osób – prezesów, właścicieli firm czy członków rad nadzorczych – ściągają co roku w maju do stolicy Śląska nie tylko po to, by odświeżyć kontakty biznesowe, ale przede wszystkim posłuchać, co władza ma do zaproponowania gospodarce. I powiedzieć władzy, czego biznes od niej oczekuje. Każdej władzy – niezależnie PiS czy PO – takie „rekolekcje" dobrze robią.
Czy w tym roku władza słucha polskiego biznesu? W Katowicach stawiła się kluczowa część ekipy gospodarczej rządu: wicepremierzy Mateusz Morawiecki i Jarosław Gowin, minister energii Krzysztof Tchórzewski i wiceminister rozwoju Jerzy Kwieciński. Chyba najwięcej dyskutantów – w sumie aż 12 – zgromadziła debata na temat energetyki z min. Tchórzewskim, co doskonale odzwierciedla uzależnienie od państwa tej części gospodarki.