- Mając ograniczony budżet szukamy kompromisu pomiędzy marzeniami a rzeczywistością. Podobnie jest przy poszukiwaniu wymarzonego miejsca do zamieszkania. Z jednej strony chcemy mieć blisko do pracy, szkoły, na zakupy, ale z drugiej dysponujemy ograniczonymi środkami na kupno nieruchomości, a za podstawowe zakupy nie chcemy płacić powyżej przeciętnej – mówi Jarosław Krawczyk, ekspert Otodomu.
Portal zapytał mieszkańców 12 miast o koszty życia w poszczególnych dzielnicach. Padły dwa pytania: o ceny nieruchomości w okolicy i ceny produktów i usług. Ankietowani oceniali w skali od 1 do 5 poziom cen w swojej dzielnicy.