Polska Federacja Rynku Nieruchomości (PFRN) apeluje o pomoc:
- Odwoływane są transakcje u notariuszy, oglądanie nieruchomości. Klienci zawieszają swoją aktywność w oczekiwaniu na to, co się wydarzy. Wiosna, która jest na ogół szczytem ruchu w tej branży, w tym roku, z uwagi na pandemię, oznacza dla biur nieruchomości brak dochodów.
Firmy obrotu nieruchomościami to nie tylko duże firmy sieciowe, ale przede wszystkim niewielkie przedsiębiorstwa rodzinne, które w okresie kwarantanny mają ograniczone możliwości działania i co za tym idzie - zarabiania. Dlatego PFRN - największa organizacja zawodowa pośredników i zarządców, zrzeszająca lokalne stowarzyszenia z całej Polski, podjęła kroki w celu ochrony interesów specjalistów rynku nieruchomości. Wystosowała apel do premiera Morawieckiego o umorzenie składek ZUS dla przedsiębiorców "wybranych branż, których funkcjonowanie zostało ograniczone albo wręcz uniemożliwione, wprost proporcjonalnie do czasu ogłoszonego stanu zagrożenia epidemicznego oraz możliwość zawieszenia działalności w tym trudnym dla wszystkich okresie bez utraty prawa do zasiłku chorobowego."
PFRN uzasadnia apel potrzebą utrzymania płynności finansowej i płac dla pracowników. A rozwiązania pakietu osłonowego przygotowanego przez Radę Ministrów uważa za rozwiązanie niewystarczające.
Odkładanie płatności przez przedsiębiorców skumuluje ich stan zaległości w ZUS, co ostatecznie nie poprawi ich sytuacji. Kolejnym krokiem jest apel PFRN do największych portali ogłoszeniowych obsługujących rynek nieruchomości o zastosowanie bonifikat w proponowanych cennikach w wysokości 65 proc. na czas obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego.