Za XIX-wieczną rezydencję w eleganckiej i drogiej dzielnicy St. John's Wood trzeba zapłacić 32 mln funtów, czyli prawie 157 mln złotych.
Rezydencja ma powierzchnię niemal 600 metrów kwadratowych, prywatny ogród oraz miejsca parkingowe dla 10 samochodów. Poza tym jest duży salon, jadalni, kuchnia siłownia, duże pomieszczenie w przyziemiu ze studiem i częścią rozrywkową oraz barem, a także siedem sypialni, siedem łazienek, sauna, pokoje dla pracowników, pralnia i kilka garderób.
Dom ma aż pięć kondygnacji, ale między prawie wszystkimi piętrami kursuje winda. Jedynie na ostatnie piętro trzeba się pofatygować schodami - na ostatnim piętrze jest sypialnia z łazienką i aneksem kuchennym.
Posiadłość jest idealna dla osób ceniących prywatność. Ogród jest osłonięty od oczu postronnych i zapewnia całkowitą prywatność. Od ogrodu jest wejście do salonu oraz do pomieszczenia w piwnicy. W ogrodzie jest też taras.
Okolica, w której znajduje się dom nie jest zbyt popularna wśród celebrytów. Mieszkają w niej zamożni londyńczycy, ale nie gwiazdy rocka, mimo, iż niedaleko znajduje się dawne studio nagrań Abbey Road Studios, gdzie wiele swoich utworów nagrał zespół The Beatles.