Metrohouse podaje, powołując się na dane Ministerstwa Rozwoju i Technologii, że do połowy listopada w ramach programu „Bezpieczny kredyt 2 proc.” podpisano ponad 37 tys. umów, a do dalszego procedowania przekazano 66,5 tys. kolejnych wniosków.
- Tak duże zainteresowanie zakupem pierwszego mieszkania z dofinansowaniem do kredytu przełożyło się też na dość istotną zmianę w charakterystyce nabywców – zauważa Marcin Jańczuk, ekspert Metrohouse.
Większa zdolność kredytowa
Z analiz wynika, że zwiększyła się grupa klientów w wieku 20-30 lat. - Jeszcze w II kwartale, kiedy nie działał program dopłat, odsetek takich nabywców wynosił 8 proc. III kwartał przyniósł istotną zmianę. Dziś odsetek ten wynosi 17 proc. – wskazuje Marcin Jańczuk. Nadal największą grupę klientów stanowią nabywcy w wieku 30-40 lat (34 proc.).
- Z pewnością jest to następstwo zakupów na tani kredyt – uważa ekspert Metrohouse. - Dotychczas klienci w wieku do 30 lat byli najbardziej wykluczoną z rynku mieszkaniowego grupą. Powód? Brak odpowiedniej zdolności kredytowej. Zmieniły to zakupy na preferencyjny kredyt, bo dopłata jest uwzględniana przy szacowaniu tej zdolności. Dodatkowo stosuje się niższy bufor na okoliczność ryzyka zmian stóp procentowych.