- Nie słabnie zainteresowanie mieszkaniami deweloperskimi. Maj był
czwartym miesiącem z rzędu, w którym w siedmiu najważniejszych dla rynku
miastach sprzedaż przekroczyła 4 tys. lokali – wskazuje Marcin Krasoń,
ekspert rynku mieszkaniowego Otodom Analytics. - Gdy dodamy do tego 2,4
tys. nowych rezerwacji, to wychodzi na to, że coś się na tym rynku
dzieje. Cały czas sprzedaje się więcej lokali niż pojawia nowych w
ofercie - zwraca uwagę.
W efekcie, jak mówi Marcin Krasoń, kupujący mają coraz mniejszy wybór. - A to wszystko przy niezmiennie wysokich cenach mieszkań – zaznacza ekspert Otodom Analytics.
Jak mówi Marcin Krasoń, najnowszy odczyt barometru nastrojów na rynku mieszkaniowym przygotowywanego przez Otodom Analytics dla „Nieruchomości" „Rzeczpospolitej" niewiele zmienia, jeśli chodzi o nastroje potencjalnych kupujących. - Wskaźnik odnajduje kolejne dna, choć w ostatnim miesiącu lekko wzrósł w Krakowie. To wynik kilkuprocentowego spadku cen mieszkań trzypokojowych połączonego ze wzrostem deklarowanych przez użytkowników serwisu obido maksymalnych stawek, które mogą za takie mieszkanie zapłacić – tłumaczy Krasoń. - Mimo wzrostu notowań wskaźnika w Krakowie (co oznacza wzrost dostępności mieszkań), jego najnowszy odczyt jest trzecim najsłabszym w historii. Dla Warszawy i Wrocławia wskaźnik nigdy nie był tak nisko jak obecnie – dodaje.
Przypomnijmy, że barometr nastrojów porównuje możliwości finansowe potencjalnych nabywców z cenami mieszkań.