Przywódca lewicowej partii Mas Pais, Ińigo Errejón, poinformował dziennikarzy, że doszedł do wstępnego porozumienia z resortem ubezpieczeń społecznych o zakończeniu programu przyznawania zezwoleń na 3-letni pobyt cudzoziemcom i ich rodzinom, jeśli kupią nieruchomość za co najmniej 500 tys. euro.
- Hiszpańskie obywatelstwo nie jest do kupienia — stwierdził Errejón i dodał, że ten system doprowadził do gwałtownego wzrostu cen domów i mieszkań, zmusił Hiszpanów do wynoszenia się z rejonów ich zamieszkania i nie przyczynił się do tworzenia nowych miejsc pracy. Według Errejona, takie wizy są „przywilejem dla cudzoziemców do wchodzenia kuchennymi drzwiami, robią z Hiszpanii kolonię, często przyciągają pieniądze niewiadomego pochodzenia”.