Jaki wpływ na rynek będzie mieć program „Bezpieczny kredyt 2 proc."? Ocenia Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl:
Zdolność kredytowa to dziś największy problem nabywców mieszkań. Z wyliczeń naszego portalu wynika, że program „Bezpieczny Kredyt 2 proc." powiększy tę zdolność nawet o 50 proc. Program przynajmniej częściowo skompensuje więc skutki szybkich wzrostów głównej stopy procentowej NBP i WIBOR-u. Większa zdolność kredytowa oznacza po prostu wzrost powierzchni mieszkania, które będzie można kupić na kredyt. Sprawdziliśmy, z jaką korzyścią wyrażoną w metrach kwadratowych może się wiązać skorzystanie z nowego programu dopłat.
Z wykończeniem, dla singla
Wyliczenia dotyczące powierzchni nowego mieszkania, które można kupić za określoną kwotę, często pomijają koszty wykończenia takiego lokum. Tymczasem zakup „M" w stanie deweloperskim nadal jest bardzo popularnym rozwiązaniem. My postanowiliśmy uwzględnić w kalkulacjach koszt wykończenia na poziomie 1,3 tys. zł za mkw. Doliczenie tych kosztów do wykończenia oczywiście pomniejsza możliwą do zakupu powierzchnię przy określonej zdolności kredytowej. Takie założenie czyni jednak wyniki obliczeń bardziej realistycznymi.
Nasi eksperci sprawdzili na początek, na co będzie stać singla z dochodem 5 tys. zł netto, który, biorąc pod uwagę dzisiejszą ofertę banków, miałby zdolność kredytową na poziomie zaledwie 210 tys. zł (oprocentowanie zmienne: 8,90 proc., 25 lat spłaty). Program „Bezpieczny Kredyt 2 proc." może powiększyć tę zdolność o ok. 50 proc., co potwierdzają informacje przedstawione przez rząd. Nasze obliczenia wskazują zaś, że rządowy program podniesie zdolność kredytową przykładowego singla do 320 tys. zł.