Tylko rodzina będzie mogła być stroną umowy dożywocia

Firma ani fundusz nie odkupią już mieszkania od seniora. Ale to za mało, by ich w pełni chronić.

Publikacja: 16.10.2022 20:59

seniorzy klucze mieszkanie

seniorzy klucze mieszkanie

Foto: Adobe Stock

Tak zwane umowy dożywocia, przewidziane w kodeksie cywilnym, na mocy których senior może odsprzedać mieszkanie w zamian za wikt i opierunek do końca swoich dni, mają być ograniczone. Zawężony zostanie krąg osób, które będą mogły zawierać takie umowy i transakcje, do najbliższych i rodziny.

Nie dać się naciągnąć

– Przepisy w obecnym kształcie nie zapewniają wystarczającej ochrony konsumentom, którymi są, co do zasady, osoby w starszym wieku. Dlatego konieczne jest objęcie ich oraz ich rodzin specjalną ochroną. Ze zgromadzonych w Ministerstwie Sprawiedliwości danych wynika znaczny wzrost zawieranych umów o dożywocie dotyczących nieruchomości – wyjaśnia resort. Dlatego pracuje nad projektem ustawy o zmianie ustawy Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw, przewidując nowelizację w zakresie umowy o dożywocie. Został już wpisany do wykazu prac legislacyjnych i programowych rządu.

Seniorzy stosują umowy dożywocia, aby zapewnić sobie spokój i utrzymanie w jesieni życia. Niektórzy zawierają je z tzw. funduszami hipotecznymi, które traktują ten stosunek prawny jako formę inwestycji. Jak wskazuje resort, bazują one na założeniu, że wartość środków przekazanych seniorowi będzie mniejsza niż wartość nieruchomości. Dlatego w aktualnym stanie prawnym seniorzy padają ofiarą różnych „znachorów prawnych”, zapewniających ich o nader korzystnych warunkach zbycia swojego mieszkania lub domu, aby do końca życia nie martwić się o nic.

Czytaj więcej

Umowa dożywocia - Jak chronić prawa seniorów przy przekazywaniu nieruchomości

Problem w tym, jak mówi mecenas Anna Niecikowska, że nie ma prawa, które to gwarantuje. – Różne historie słyszałam – mówi „Rzeczpospolitej” mecenas.

Dlatego, jak wskazuje również dyrektor zarządzająca Grupy Upper Finance Tatiana Piechota, kluczowe jest zapewnienie pełnego bezpieczeństwa seniorom. – Dobrym pomysłem może być poddanie tego produktu bardziej kompleksowym procedurom nadzorczym, analogicznym do tych, które obowiązują w innych segmentach rynków finansowych – uważa ekspertka.

Zdaniem mec. Niecikowskiej, najbardziej niebezpieczne są sytuacje, gdy przeciwko właścicielowi nieruchomości, np. funduszowi hipotecznemu, toczy się postępowanie egzekucyjne, w wyniku czego może dojść do zmiany właściciela nieruchomości. – Wówczas podmiot odpowiedzialny za wypłatę świadczenia seniorowi może przestać je wypłacać. Druga niebezpieczna sytuacja to taka, gdy przedsiębiorca będący właścicielem mieszkania ogłosi upadłość – tłumaczy prawniczka.

Problem spadkobierców

W przypadku tego typu umów brak jest też możliwości jakiegokolwiek rozliczenia wartości nieruchomości ze spadkobiercami seniora, nawet w razie znacznie krótszego od przyjętego statystycznie życia klienta funduszu hipotecznego. Z zapowiedzi projektu wynika, że umowa dożywocia nie powinna stanowić podstawy do wykonywania działalności gospodarczej.

– A tak bywa, ponieważ kupowanie mieszkań „po taniości” to bardzo dobry biznes. Jako młoda prawniczka pracowałam w kancelarii, która takich transakcji ode mnie oczekiwała. Szybko się z niej zwolniłam – mówi Dorota Dymyt-Holko.

Z bliskimi na zdjęciu

Obie prawniczki uważają, że jest jeszcze jeden problem do zagospodarowania.

– Nie wiadomo, czy ustawodawca przewidział jakieś formy ochrony seniora także w sytuacji przejęcia nieruchomości przez rodzinę i zapewnienia mu ochrony świadczeń – wskazuje Dymyt-Holko. Jak podkreśla też mec. Anna Niecikowska, i takie przypadki winny być szczegółowo uregulowane.

– Niezwykle trudno przewidzieć wszystkie okoliczności, jakie mogą sprawić, że senior utraci poczucie bezpieczeństwa. Nabywca, w tym też rodzina, może mieć problem np. z wypłacalnością. Może być zmuszona sprzedać nieruchomość przejętą od seniora. W takiej sytuacji senior musi mieć zapewnioną pełną ochronę. Dlatego dla spokoju ducha lepiej jest, moim zdaniem, zapewnić rentę na rzecz seniora. Jest ona łatwiejsza w egzekucji – wyjaśnia prawniczka.

Etap legislacyjny: uzgodnienia wewnątrzresortowe

OPINIA DLA „RZECZPOSPOLITEJ”
Piotr Smagała, radca prawny w Kancelarii Smagała Strzelczyk

Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawo dożywocia jest prawem niezbywalnym. W sytuacji, gdy powstaną pomiędzy stronami stosunki, w ramach których nie można wymagać od nich, żeby pozostawały nadal w bezpośredniej ze sobą styczności, sąd na żądanie jednej z nich zamieni wszystkie lub niektóre uprawnienia na dożywotnią rentę, która odpowiada wartości zobowiązania wynikającego z umowy dożywocia. W wyjątkowych okolicznościach sąd na żądanie może rozwiązać umowę dożywocia. Osoba, w stosunku do której senior posiada ustawowy obowiązek alimentacyjny, może żądać uznania zawartej przez strony umowy dożywocia za bezskuteczną w stosunku do niej, jeżeli w wyniku tej umowy dożywotnik stał się niewypłacalny. Uznania umowy dożywocia za bezskuteczną można żądać wyłącznie przed upływem pięciu lat od dnia jej zawarcia.

Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach