Czas sprzedaży mieszkań się wydłuża. Klienci tracą zdolność kredytową. Jakie lokale czekają na nabywcę najdłużej? Podaż mieszkań się zwiększa?
Barbara Bugaj, analityk SonarHome:
W ofercie rośnie odsetek ponad 60 – 70-metrowych mieszkań. Ciekawą zależność widać w Warszawie. Większy odsetek dużych lokal jest w ofercie w dzielnicach oddalonych od centrum. A przecież duże mieszkania w dzielnicach obrzeżnych są tańsze niż lokale bliżej centrum.
Duże mieszkania w centrum są drogie, ale kupują je często osoby z gotówką. Są to też lokale uznawane za apartamenty, segment premium, luksusowe nieruchomości. A rynek premium dobrze sobie radzi nawet w czasach kryzysu, bo nie zależy od kredytów.
Tymczasem większe mieszkanie w Wawrze czy we Włochach nie należy do klasy apartamentów, niezależnie od wyposażenia. Nie ma bowiem tzw. dobrej lokalizacji. Skoro popyt na większe mieszkania spada, to klienci tym bardziej nie będą kupować mieszkań o wysokiej cenie całkowitej (ze względu na metraż) w mniej atrakcyjnych lokalizacjach.